Ciekawe czasy dla zwyrodnialców

Zaczyna się od wojny. I choć o walkach Amerykanów z Japończykami jest tylko jedna krótka sekwencja, to koszmar nie kończy się przez następne 130 minut filmu. Bo wbrew polskiemu tytułowi „Diabeł wcielony" – w oryginalnym ten diabeł jest po wsze czasy („The Devil All the Time"). W konsekwencji nie ma w filmie 37-letniego Antonia Camposa (twórca m.in. serialu „Punisher") żadnej postaci, która by nie była odrażająca.

Publikacja: 25.09.2020 18:00

Ciekawe czasy dla zwyrodnialców

Foto: materiały prasowe

Młody chłopak, Willard Russell, podczas walk na Wyspach Salomona zobaczy rzeczy, które naznaczą go na całe – krótkie i tragiczne – życie. Okrucieństwo nie do pojęcia zatruje mu wyobraźnię i sprawi, że jego ścieżki duchowe zaczną się kręcić jak rogi kozła. I zamiast zostawić zło na Pacyfiku, on je przywozi wraz z traumą wojenną do Wirginii Zachodniej, a potem do Ohio i rozdysponowuje po całej rodzinie i sąsiadach. Nie zabraknie więc w tej opowieści religijnego obłędu, ciąż z gwałtu, przekupnych gliniarzy, morderstw i samobójstw – najczarniejszy noir. Głównym bohaterem staje się syn Willarda, Arvin Russell, który tak bardzo chce się oprzeć otaczającemu złu, że w końcu weźmie lugera – poniemiecki pistolet, pamiątka po ojcu – i zacznie „wyrywać chwasty".

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił