Bogusław Chrabota: Utylizacja

„A jak kiedyś szlag trafi te wszystkie serwery?”

Publikacja: 21.06.2024 17:00

Bogusław Chrabota: Utylizacja

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Rzecz się dzieje w mieście stołecznym jednego z środkowoeuropejskich krajów, w nieokreślonej, acz nie całkiem odległej przyszłości. Bohaterem jest docent Makosz Tomkowski, dyrektor Połączonych Naczelnych Zasobów Piśmiennictwa, a prywatnie badacz i koneser poezji barokowej. Wyrafinowany erudyta, elegant i człowiek – jak to się mówi – dobrze ustosunkowany.

Oto poznajemy go pewnego poranka, kiedy po zjedzeniu czekoladowego bajgla i wypiciu szklanki jogurtu o smaku mango zasiada za swoim biurkiem, wypielęgnowanym palcem wskazującym włącza komputer i zagląda do skrzynki mailowej. Do tej pory wszystko w bliższym i dalszym kosmosie toczy się w sposób rutynowy. Bez nadmiernych zaskoczeń. Jednak tylko do tej sekundy, bo dosłownie chwileczkę później twarz docenta najpierw ze zdziwienia blednie, a potem eksploduje z siłą niszczonej przez wybuch termojądrowy galaktyki. Docent Makosz zrywa się z fotela, biegnie do okna, potem znowu do fotela, i znów do okna i tak kilka, a może nawet kilkanaście razy. W końcu siada, chwytając się panicznie prawym pośladkiem krawędzi dyrektorskiego fotela, i zaczyna na głos czytać coś, w co wciąż nie może uwierzyć.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”