To smutny dzień dla obu stron – nie tylko dla Polski, ale także dla wszystkich innych państw członkowskich Unii Europejskiej" – tak dzień, w którym Komisja Europejska zdecydowała o uruchomieniu art. 7 traktatu UE wobec Polski, podsumowała Gabriele Lesser, korespondentka niemieckiego dziennika „Die Tageszeitung". „Jednak polski nacjonalistyczno-populistyczny rząd śmieje się z tego, świadomie zmierza w kierunku tej katastrofy. W przeciwieństwie do polityków UE w Brukseli czy Strasburgu Jarosław Kaczyński, lider rządzącej nacjonalistyczno-populistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość, nie jest zainteresowany kompromisem i porozumieniem z partnerami. Wręcz przeciwnie: im więcej sporu, tym lepiej" – pisała Lesser.