Reklama

Jacek Pałkiewicz: Kasta celebrytów nie pozostawia miejsca dla autorytetów

Żyłem bez granic, byłem naocznym świadkiem niezwykłych wydarzeń, spenetrowałem świat, którego już nie ma, poznałem ludzi, których nie sposób zapomnieć. Traktuję życie jak jeden nieustanny sukces i czuję się doceniony – mówi Bogusławowi Chrabocie dziennikarz i podróżnik Jacek Pałkiewicz.

Publikacja: 26.11.2021 16:00

Nie uważam swojej roli pisarza za misję, jest to zwierciadło mojej burzliwej natury, osobowości i be

Jacek Pałkiewicz podczas spotkania autorskiego w Teatrze Nowym w Łodzi, październik 2020 r.

Nie uważam swojej roli pisarza za misję, jest to zwierciadło mojej burzliwej natury, osobowości i bezgranicznego głodu świata – mówi Jacek Pałkiewicz, autor ok. 30 książek. Najnowszą, „Palkiewicz.com”, wydał w ubiegłym roku. Na zdjęciu podczas spotkania autorskiego w Teatrze Nowym w Łodzi, październik 2020 r.

Foto: EAST NEWS, Wojtek Łaski Wojtek

Plus Minus: 50 lat łączenia dziennikarstwa i eksploracji to niezłe osiągnięcie. Co było dla ciebie w życiu trudniejsze: podróże czy pisanie?

Ani jedno, ani drugie nie jest łatwe. Podróże reporterskie poza granicami znanego świata wymagają pasji i energii. To ciężki kawałek chleba, gdzie codziennością są spartańskie warunki, niepewność, niedostatek wody, upały i wysiłek fizyczny. Nieraz bywałem w przedsionkach piekła, np. na Saharze powalała mnie furia wiatru chamsin, który jak miotacz ognia osusza nawet najbardziej wytrzymały organizm. Bezkres nieba przerażał i wprawiał w osłupienie. Bywałem niekiedy żałośnie bezbronny, zmuszony toczyć walkę nie tylko z arcygroźną naturą, ale także z samym sobą i własnym lękiem. Nigdy nie jawiła mi się tak namacalnie własna słabość. Intensywnych przeżyć i strachu nie brakowało.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama