Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 29.04.2021 15:57 Publikacja: 30.04.2021 18:00
Po wydarzeniach w Warszawie brytyjski tygodnik „The Graphic” opublikował 26 listopada 1904 r. notkę prasową i ilustrację, na której przedstawiono rosyjskie wojsko oddające salwę do tłumu robotników na placu Grzybowskim
Foto: Domena Publiczna
Dokonania „bojowców" szybko odbiły się szerokim echem w całym zaborze rosyjskim. Pierwszą poważną akcją, prawdziwym chrztem bojowym, była demonstracja na placu Grzybowskim w Warszawie. Sam Piłsudski określał to wydarzenie jako punkt zwrotny w stosunku do poprzednich manifestacji, które „reprezentowały mało elementu siły, ale dużo naiwności, bardziej liczyły na zapał i poświęcenie niż na siłę". Nie ulegało wątpliwości, że prowadzona przez socjalistów walka miała na celu odzyskanie niepodległości, jednak poprzez obrane metody wielu postrzegało ją wówczas jako działalność „terrorystyczną". Nieco zapomniana obecnie organizacja odegrała jednak ważną rolę, stanowiąc swoisty poligon doświadczalny i konsolidując skupionych wokół Piłsudskiego konspiratorów. Miało to swe znaczenie później, w czasie legionowej epopei.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas