Andrzej Łapicki o procesie Gorgonowej

Książka. Cóż może być przyjemniejszego, niż wejść do księgarni, znaleźć tę jedną jedyną, wziąć ją do ręki, pogładzić okładkę i poczuć jej niepowtarzalny zapach, zapach nowej książki.

Publikacja: 05.11.2011 00:01

Jestem na to, powiedziałbym, erotycznie wrażliwy. Nie czytam książek pożyczonych, lekko przybrudzonych. Książka musi być moja. Łatwo sobie wyobrazić, że to poważna pozycja mojego skromnego budżetu. Tym bardziej że czytam szybko – akapitami, a nie wers po wersie. Jakich książek szukam? Druga wojna z, wszystkimi okropnościami albo przedwojnie. Dlaczego właśnie o tym? Bo wydaje mi się, że młodnieję. Bo pamiętam nazwiska z pierwszych stron gazet. Pamiętam też przedwojenną atmosferę, wcale nie tak beztroską, i okupacyjny stuk butów patroli. Mam znowu 15, 20 lat. Widzę wszystko z niebywałą ostrością. Wiele książek opisuje lata 30., zza oficerek za 120 zł od Hiszpańskiego wygląda nędza Polesia. Mniej mnie interesuje, czy Prystor czy Sławek miał bliższy dostęp do ucha Marszałka, ile całe tło obyczajowe.

Otóż jestem po lekturze takich wspomnień. Nagle spomiędzy Berezy i Brześcia, Adrii i Wieniawy zjawia się rozdział poświęcony najsłynniejszej sprawie kryminalnej lat 30. – sprawie Gorgonowej. Guwernantka zabiła wychowanicę. Proces ciągnął się dwa lata. Oskarżonej bronił mecenas Maurycy Axer, ojciec Erwina. Dobrze musiał jej bronić, bo odciął ją od stryczka – skończyło się na ośmiu latach za zabójstwo w afekcie. Cała Polska się tym pasjonowała. Ale skąd w tej książeczce, raczej politycznej, kryminał? Widocznie autor potrzebował, jak mówił Tołstoj w „Żywym trupie", rodzynka. Ale co ja mam z tym wspólnego? Dużo.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”