Reklama
Rozwiń

Małkinia–Pietuszki

Nawet zwykłe, prozaiczne rzeczy bywają wstępem do prawdziwego koszmaru.

Aktualizacja: 26.06.2015 21:56 Publikacja: 26.06.2015 01:11

Dworzec w Małkini (By Adam-dalekie-pole (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/license

Dworzec w Małkini (By Adam-dalekie-pole (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons])

Foto: Creative-Commons-Lizenz CC-by-sa 3.0.

W jednym z opowiadań Vladimira Nabokova jego bohater Wasilij Iwanowicz wygrywa na loterii dobroczynnej wycieczkę. Zadowolony trafia między takich jak on szczęściarzy. Wszyscy zajmują wagon klasy trzeciej i ruszają w podróż.

Jednak idylla Wasilija Iwanowicza kończy się bardzo szybko. Gdy sięga po tomik wierszy, konduktor prosi go, by książkę odłożył i trochę pośpiewał z innymi – w wagonie trzeciej klasy śpiewa się chórem. Animator z biura wycieczkowego szybko spostrzega, iż Wasilij Iwanowicz jedynie symuluje śpiew, i poucza go, że to nieładnie, niesolidarnie, po czym daje wycieczkowiczom sygnał do pełnych zachwytu okrzyków nad mijanym krajobrazem – szczęście na wycieczce jest szczęściem zbiorowym. Wasilij Iwanowicz próbuje uciec w sen. Gdy przysypia, towarzysze podróży zaczynają zabijać na nim wyimaginowane muchy. Koniec ze spaniem!

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama