Reklama

Łaciny nie znaja politycy i dziennikarze

Oburza mnie, a niekiedy i śmieszy, nie sama nieznajomość łaciny wśród prawie wszystkich polityków i wielu dziennikarzy, lecz intencja jej używania połączona z przekonaniem, że „ciemny lud wszystko kupi” – pisze Stanisław Gurgul.

Aktualizacja: 18.01.2015 08:27 Publikacja: 18.01.2015 08:00

Łaciny nie znaja politycy i dziennikarze

Foto: Wikipedia

Nie wyrażam zgody na „beneficjenta", choć – według słownikowego sensu – jest to ktoś, kto „czyni dobro" (scilicet, przynosi nam korzyść).

Niniejszym ogłaszam permanentną krucjatę przeciwko nadużywaniu i okaleczaniu łaciny przez (prawie wszystkich) polityków i (znaczną liczbę) dziennikarzy.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Rafał Kowalski: Czy nadchodzi podatkowa odwilż? Unijne deklaracje dają cień nadziei
Opinie Prawne
NIS2: Czy UE wymusza nadregulację?
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Rząd jedną ręką daje, a drugą zabiera
Opinie Prawne
Robert Wechman: Teoria salda. O sposobach rozliczenia nieważnej umowy kredytu
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opinie Prawne
Roman Namysłowski: Komu przeszkadza doradzanie samorządom?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama