Szczepkowska: Dużo lepszy rok

Nie ma lepszego terminu dla felietonisty niż sylwester. Ile możliwości!! Podsumowania, życzenia, wspomnienia, a wszystko w tonie radosnym, a nawet szampańskim. Możemy, a nawet musimy, sobie na to pozwolić.

Aktualizacja: 01.01.2017 07:02 Publikacja: 30.12.2016 00:01

Szczepkowska: Dużo lepszy rok

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Stanem obowiązującym tego dnia jest nadzieja. Cieszymy się z nowej daty jak dzieci, które dostały zabawkę i to jest zdrowe i potrzebne. Otrzepujemy się z wydarzeń, idziemy po nowe, uzbrojeni w siłę radości i nadziei. Oto on, Nowy Rok, przyszedł do nas czysty, nieobciążony, gotów rozpocząć wszystko od początku.

A jest o czym zapomnieć. Chaos informacji, mieszanina wartości, przepis na krewetki obok dzieci wojny, wszystko miga, napada i znika, ustępując nowym. To ma swoje zalety – pozwala zapomnieć. Pod koniec tego roku zdarzyło się tyle, że starczyłoby na kilka lat. Sprawy wielkiego kalibru – wojny, obozy, katastrofy, zmiany w państwach demokratycznych, obiecujące odkrycia medycyny... trudno nie zgubić w tym wszystkim tragedii poszczególnych losów.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Uwaga, dezinformacja! Dlaczego biskup Mering w homilii sięgnął po fake newsy
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Największy błąd Putina. Czy Trump zmusi go, by siadł do stołu?
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Niemcy się zbroją
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Tylko spokój może nas uratować
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Grok z kapustą, czyli sztuczna inteligencja Krzysztofa Bosaka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama