Ustawa frankowa za witrażem

Nawet jeśli przyjąć, że to banki nawarzyły piwa i muszą je teraz wypić, trzeba szukać wyjścia minimalizującego szerokie makroekonomiczne skutki wprowadzenia prezydenckiej ustawy.

Publikacja: 18.08.2016 19:27

Ustawa frankowa za witrażem

Foto: materiały prasowe

Ksiądz poeta Jan Twardowski mówił, że pewnych rzeczy nie potrafimy rozwikłać, bo nie przychodzi nam do głowy, że patrzymy na nie jak przez witraż. Mówiąc o tym, odwoływał się co prawda do sacrum i spraw ostatecznych, ale analogie w sferze profanum same się narzucają. Być może przeniesienie tej opinii w świat pojęć merkantylnych jest zbyt śmiałym zabiegiem, pozwala on jednak lepiej zrozumieć problem frankowy w Polsce. Przez szybkę widzimy różne grupy interesów, zaznaczają się rysy napięć między nimi. Ale skoro to witraż, to trzeba przyjąć, że rzeczywistość „za" jest dużo bardziej złożona.

Pozostało 81% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację