- We wrześniu po raz trzeci z rzędu mieliśmy do czynienia z deflacją. Nie przeszkodziło to w niewielkim wzroście kosztów utrzymania mieszkania pomimo taniejących mebli, sprzętu AGD i niektórych nośników energii - mówi Bartosz Turek z Lion's Bank
Tańsza chemia, droższy opał
Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów wrzesień był trzecim z rzędu miesiącem deflacji. W ciągu roku ceny dóbr i usług konsumpcyjnych spadły o 0,3 proc. Tak niski odczyt powoduje, że coraz bardziej prawdopodobny zdaje się scenariusz obniżenia kosztu pieniądza przez Radę Polityki Pieniężnej jeszcze w tym roku - prognozuje analityk Lion's Banku.
W ostatnich 12 miesiącach najmocniej drożały dobra i usługi związane z łącznością (4 proc. r/r). Na drugim miejscu, pod względem dynamiki wzrostu cen, uplasowały się restauracje i hotele (1,4 proc. r/r), a na trzecim edukacja ze wzrostem cen o 1,2 proc. (r/r). Z drugiej strony, we wrześniu 2014 r. mniej niż rok wcześniej trzeba było płacić za: dobra i usługi związane z odzieżą i obuwiem (4,7 proc.r/r), transportem (3,2 proc. r/r) oraz w znacznie mniejszym stopniu żywnością (0,8 proc. r/r).
- We wrześniu najmocniej taniała domowa chemia. Opublikowane przez GUS dane zawierają także informacje o tym, jak ceny dóbr i usług zmieniły się pomiędzy sierpniem i wrześniem bieżącego roku. W obszarze tym zmiany były raczej niewielkie. O 0,2 proc. więcej trzeba było płacić za opał i energię cieplną, a o 0,2 proc. mniej trzeba było płacić za środki czyszczące i konserwujące - wylicza Bartosz Turek.