Kredyty hipoteczne w złotych za mniej niż 4 proc. rocznie

Ci, którzy zadłużali się w 2008 r., już mają lub w najbliższym czasie będą mieli kredyty oprocentowane poniżej 3 proc. rocznie. Gdy zaciągali kredyty, płacili 7 proc. rocznie.

Publikacja: 20.10.2014 11:45

Anita Błaszczak

– Stanie się tak, ponieważ w czasie, gdy złotówkowicze zaciągali swoje zobowiązania, marże banków nierzadko były niższe niż 1 proc. Tymczasem WIBOR 3M wynosi obecnie tylko 2,06 proc. – wylicza Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander.

Jak jednak podkreśla Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus, zmiana stóp procentowych czy wskaźnika WIBOR nie oznacza automatycznego, przeprowadzonego z dnia na dzień, obniżenia oprocentowania kredytów.

– W każdym z banków korekta odbywa się w z góry zaplanowanym cyklu. Najczęściej jest to przeprowadzane na początku kwartału, zatem duża grupa kredytobiorców pełne skutki obniżki stóp odczuje dopiero w nowym 2015 r. Wówczas, z początkiem nowego kwartału, oprocentowanie kredytu zostanie obniżone i wymagane raty także spadną – wyjaśnia analityk Notusa.

Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. Cieszyć mogą się z sytuacji na rynku także osoby dopiero chcące zadłużyć się na mieszkanie.

– Oprocentowanie kredytów hipotecznych jest najniższe w historii. Dzięki obniżce stóp procentowych jego średni poziom dla nowo zaciąganych kredytów z wysokim wkładem własnym – 25-proc. – wynosi już 4,13 proc. Tymczasem we wrześniu było 4,44 proc. – dodaje Jarosław Sadowski.

Podkreśla, że niespodziewanie spadła też przeciętna marża dla zobowiązań hipotecznych. W przypadku kredytów z wysokim wkładem (25 proc.) obniżyła się ona z 1,81 do 1,79 proc., a z minimalnym (5 proc.) – z 2,24 do 2,20 proc.

– A przypomnijmy, że w ostatnich trzech latach marże niemal nieustannie rosły. Jednak w minionym miesiącu trzy banki zdecydowały się uatrakcyjnić swoje oferty w tym zakresie. Największy wpływ na pozytywną zmianę średniej marży miała bardzo duża obniżka w Getin Noble Banku – aż o 0,5 pkt proc. – podaje analityk Expandera.

Dodaje, że na podobne obniżki marż w kolejnych miesiącach nie ma co liczyć. Duży spadek stóp procentowych spowoduje bowiem, że banki będą mniej zarabiały na kredytach. Będą więc chciały to sobie zrekompensować. Najłatwiej jest im to zrobić poprzez podwyżki marż. Klienci często kierują się bowiem wysokością rat, a te i tak będą niskie, pomimo podwyżek.

Dzięki temu, że oprocentowanie kredytów jest rekordowo niskie, poprawiła się też ich dostępność. Trzyosobowa rodzina zarabiająca 5 tys. zł netto przeciętnie może liczyć na 437 tys. zł kredytu na 30 lat. Jeszcze przed miesiącem było to jedynie 424 tys. zł – wynika z danych Expandera.

– Natomiast ktoś, komu wcześniej banki odmawiały udzielenia kredytu ze względu na zbyt niski dochód, teraz być może taki kredyt otrzyma ?– dodaje Sadowski.