Eksperyment dowiódł, że Malbec z Argentyny i Kalifornii, mimo że tłoczone przez tego samego winiarza przy użyciu dokładnie takiego samego sposobu, różniły się nieco smakiem. Mogli się o tym przekonać somelierzy. A naukowe wyniki eksperymentu przedstawili badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis podczas spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego.

Naukowcy próbowali uchwycić terroir – oryginalny smak wina zależny od gleby, mikroklimatu itd.

Wino z Argentyny miało inny terroir, bo winnice położone są wyżej niż amerykańskie. Różnią się typem gleby czy temperaturą dnia i nocy. Jednak czy te różnice można opisać językiem chemii?

– Tak – uważa dr Hildegarda Heymann. – Z chemicznego punktu widzenia istnieją między nimi bardzo wyraźne różnice. Aby scharakteryzować „odciski palca" obu winnic, badacze użyli najnowocześniejszych metod – spektrometrii masowej i chromatografii gazowej.