Każda kobieta wie, że najcenniejsze wskazówki dotyczące urody to te, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Kobiece sekrety szeptane na ucho często w niezmienionej formule potrafią przetrwać wieki. Co więcej, większość z tych rad możemy wykorzystać przy domowej toaletce, nie wyruszając w kosztowną, daleką podróż.
Herbata – kierunek Daleki Wschód
Niejedna z nas potrafi wymienić wszystkie właściwości zielonej herbaty. Wiemy, że pita regularnie oczyszcza i uodparnia nasz organizm (filiżanka zielonej herbaty zawiera więcej witaminy C niż jedna pomarańcza). Szerokie zastosowanie zielonej herbaty w kosmetologii również nie jest niczym nowym. Dlaczego zatem nie wykorzystać zbawiennych właściwości tej rośliny w zaciszu domowym?
- Kompresy z zielonej herbaty warto przykładać na zmęczone powieki – przywrócą naszym oczom blask. Herbata oczyszcza również cerę i organizm z toksyn, będących jedną z przyczyn cellulitisu – mówi Róża Nowakowska z Nantes.pl. To nie wszystko. Chinki nadają swoim włosom dodatkowego blasku dzięki połączeniu dwóch filiżanek naparu z zielonej herbaty i kilku kropel rozmarynu. Mieszkanki Dalekiego Wschodu przecierają również cerę wacikiem zanurzonym w zaparzonej zielonej herbacie. Zabieg pomaga w odżywieniu skóry oraz chroni przed szkodliwym działaniem UV.
Olejek arganowy – kierunek Afryka
Nie od dziś wiadomo, że Egipcjanki to jedne z najpiękniejszych kobiet świata. Najsłynniejsza z nich - Kleopatra zawróciła w głowie nie jednemu, a dwóm wielkim władcom Cesarstwa Rzymskiego. Choć nie wszystkie z nas muszą zawładnąć imperium, to każda zasługuje na królewski wygląd.
Olejek arganowy, powszechnie stosowany przez Egipcjanki, to kosmetyk uniwersalny. Idealnie nadaje się do nawilżania i pielęgnacji skóry suchej. Świetnie radzi sobie także ze zmarszczkami. Zawarty w składzie stygmasterol, tirukallol i witamina E regenerują naskórek, wzmacniają komórki i zapobiegają pojawianiu się bruzd.