Reklama

Wyśpiewać emocje

Na brak inwencji nie może narzekać Anna Czartoryska. Młoda aktorka warszawska w 2011 r. na Novej Scenie Teatru Muzycznego Roma potrafiła zaciekawić publiczność swoim monodramem „Morfina".

Publikacja: 08.07.2012 16:00

Wyśpiewać emocje

Foto: Uważam Rze

 

Anna Czartoryska


Morfina

Reklama
Reklama


Polskie Radio

Znanymi piosenkami Agnieszki Osieckiej, Marka Grechuty i Jonasza Kofty ilustrowała w nim wspomnienia żony Michaiła Bułhakowa – Jeleny, dotyczące finalnego okresu życia autora „Mistrza i Małgorzaty". W wydanej teraz słuchowiskowej wersji recitalu wątek bułhakowowski uległ minimalizacji. Mimo to piosenki takie jak „Czarne perfumy", „Sen motyla" czy „Odkąd jesteś" się bronią. Bo po prostu są dobre tekstowo i muzycznie, a wykonawczyni umie śpiewać, co dziś wcale nie jest takie częste.

—ac

Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama