Warszawki budżet partycypacyjny jest na ostatniej prostej. Po konsultacjach przyszedł czas na wybór pomysłów, które dzielnice będą realizowały w 2015 roku i na które miasto przeznaczyło 26 mln zł.
Wybór jest trudny. Warszawiacy zgłosili ponad 2,2 tys. projektów, z czego do ostatniego etapu przeszło aż 1390.
Pomysły są różne. Mieszkańcy chcą m.in., by dzielnice organizowały pikniki, zajęcia sportowe, by urządzono place zabaw, siłownie plenerowe czy toalety dla psów.
Teraz najważniejsza rzecz w całym przedsięwzięciu. Głosowanie. – Można to robić przez internet, w urzędzie, a nawet listownie. Punkty do głosowania będą też w bibliotekach – wylicza Jarosław Jóźwiak, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej w ratuszu.
Dodaje, że każdy warszawiak będzie miał tylko jeden głos, ale może wybrać pięć projektów, a na Białołęce, Ochocie i Woli do dziesięciu. – Jeśli ktoś odda głos przez internet, to nie będzie mógł głosować w inny sposób – zastrzega dyr. Jóźwiak. Podkreśla, że gdy ktoś odda więcej niż jeden głos, zostanie wykluczony z wyborów.