Kiedy mówimy o zdrowym trybie życia, wymieniamy zazwyczaj zbilansowaną dietę, ćwiczenia, czas na relaks. Aby zadbać o siebie, umawiamy się na masaże, maseczki, kąpiele lecznicze. Tymczasem okazuje się, że żadna z tych rzeczy nie zadziała w pełni, jeżeli nie zatroszczymy się o najważniejsze – prawidłowy oddech.
Przyzwyczailiśmy się do myśli, że oddychanie to odruch bezwarunkowy, że na pewno umiemy to robić. W końcu nie brakuje nam powietrza. Tymczasem nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele dolegliwości może być spowodowanych nieprawidłowym oddychaniem. Ludzkie płuca mają ok. 6 l pojemności, natomiast zazwyczaj przy wdechu dostarczamy do nich zaledwie 0,5 l powietrza. To stanowczo za mało, by mówić o dobrym natlenieniu organizmu.
Klasyczne teksty medycyny chińskiej mówią: „Dobra jakość oddechu to wysoki poziom jakości życia, niska jakość oddechu to brak jakości życia”. Niestety, większość społeczeństwa oddycha płytko i krótko, a co za tym idzie, uskarża się na mnóstwo dolegliwości. Często wizyty u kolejnych lekarzy nie dają żadnej odpowiedzi, ponieważ problemy zdrowotne nie mają związku z żadną konkretną chorobą. – Problemem współczesnego człowieka są złe nawyki oddechowe i niska jakość oddechu. Mamy złą strukturę i postawę ciała, spowodowaną osłabieniem lub nadmiernym napięciem mięśni oddechowych wywołanym przez stres – mówi Tomasz Nowakowski, nauczyciel tai-chi z Londynu. – Za mało mamy czasu na spacer w parku, bez pośpiechu, tak po prostu, żeby mieć chwilę tylko dla siebie. Mamy generalnie za mało ruchu. Taki styl życia ogranicza nasze możliwości oddechowe, zniekształca naturalny rytm i głębię oddechu – dodaje. Jego zdaniem krótki i płytki wdech nie dostarcza organizmowi potrzebnej ilości energii, a zbyt krótki wydech w niewystarczającym stopniu oczyszcza organizm z toksyn. Ich zaleganie często jest przyczyną wielu chorób. Niedotleniona krew wpływa na słabe ukrwienie skóry, a to jest jedną z przyczyn szybszego jej starzenia się. Brak wystarczającej ilości tlenu we krwi powoduje też gorszą wydolność mózgu, co obniża znacznie naturalny potencjał naszego umysłu.
Daniel Lempek, kierownik centrum spa w Hotelu SPA Dr Irena Eris Wzgórza Dylewskie, dokłada do tej listy jeszcze więcej dolegliwości. – Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że niewłaściwe oddychanie przyczynia się do powstania uczucia niepokoju, depresji, napięcia mięśni, bólów głowy i uczucia zmęczenia. Jeśli do płuc dociera niewystarczająca ilość powietrza, krew nie jest odpowiednio natleniona, zwiększa się tętno, a w konsekwencji dochodzi do reakcji stresowej w organizmie oraz powstania napięcia mięśni – wyjaśnia Lempek.
Nasza wiedza o oddychaniu ogranicza się zazwyczaj do umiejętności rozróżnienia wdechu i wydechu. Czasem wiemy jeszcze o tym, że można oddychać głęboko, ponieważ podczas badań każe nam to robić lekarz. Tymczasem rodzajów tej czynności jest bardzo dużo i każda z nich może pomóc osiągnąć różne rezultaty. Zdaniem Tomasza Nowakowskiego do oddychania powinniśmy przykładać taką samą wagę jak do jedzenia. – Pożywienie i oddech są głównymi źródłami życiowej energii istotnymi dla podtrzymania i jakości życia. Ciekawe jest jednak to, jak wiele czasu w naszej cywilizacji poświęcamy jedzeniu, jego przyrządzaniu, podawaniu, a jak mało zajmujemy się kulturą oddechu. W każdej księgarni w całej Europie mamy półki pełne książek o gotowaniu i pojedyncze egzemplarze o prawidłowym oddychaniu – mówi Nowakowski. W kulturze Dalekiego Wschodu sytuacja jest zupełnie inna. – Teraz się to trochę zmienia w efekcie amerykanizacji wschodniej kultury, ale przez tysiące lat Wschód interesował się oddechem i pracą nad jego jakością. Tam wypracowano wiele różnorodnych technik i całych systemów pracy z oddechem. Na przykład w Indiach joga, w Chinach Qi Gong i wiele innych. Technik pracy z oddechem są tysiące – dodaje ekspert.