Odpowiednio dobrana terapia zapachem, dotykiem lub kolorem poprawia samopoczucie, rozluźnia lub napędza do działania. Tego typu zabiegi szczególnie polecane są tuż przed świętami lub zabawą sylwestrową.
– Człowiek ma różnie rozwinięte i funkcjonujące zmysły, oddziaływanie na nie różnego typu bodźcami sprawia, że może zmieniać się nasze zachowanie, odczuwanie, samopoczucie. Odpowiedni zapach, spokojna muzyka pozwalają na odprężenie się i oderwanie od rzeczywistości. Masaż jest sposobem na zrelaksowanie się i rozluźnienie, ale musi być delikatny. Najlepiej, jeśli jest wykonany z użyciem ciepłych olejów o orientalnych zapachach. Dla pobudzenia odpowiednie są zapachy orzeźwiające, morskie bądź cytrusowe. Masaże muszą być wówczas intensywne – mówi Magdalena Jałowiec-Sobas z hotelu Villa Verde Congress & Spa. Terapeutyczne działanie zapachu znali już starożytni Rzymianie, Grecy, a nawet Egipcjanie, którzy korzystali z olejków eterycznych. Imhotep, jeden z geniuszy starożytności, już 6 tys. lat temu zalecał stosowanie aromatycznych olejków do kąpieli i podczas masażu.
Z aromaterapii korzystał także Hipokrates.
– Terapia zapachem przynosi ulgę w bólu, łagodzi codzienne, psychiczne napięcia i zmęczenie, poprawiając ogólne samopoczucie i kondycję naszego organizmu. Wykorzystywane w aromaterapii olejki eteryczne mają doskonałe właściwości antyseptyczne i antywirusowe, poprawiają trawienie, działają moczopędnie, przeciwzapalne i antydepresyjne, a co najważniejsze – relaksują bądź stymulują. Z kolei muzykoterapia wpływa na układ oddechowy i krążenia – obniża lub podwyższa puls – mówi Magdalena Sowa z hotelu Farmona Business & Spa.
[srodtytul]Odprężenie w tropikach[/srodtytul]