Czekolada, ciepło i dotyk

W gabinetach spa można zapomnieć o zgiełku dnia, wypielęgnować ciało, a także zrelaksować się i odpocząć.

Publikacja: 21.10.2010 06:43

Czekolada, ciepło i dotyk

Foto: FARMONA WELLNESS & SPA

Odpowiednio dobrana terapia zapachem, dotykiem lub kolorem poprawia samopoczucie, rozluźnia lub napędza do działania. Tego typu zabiegi szczególnie polecane są tuż przed świętami lub zabawą sylwestrową.

– Człowiek ma różnie rozwinięte i funkcjonujące zmysły, oddziaływanie na nie różnego typu bodźcami sprawia, że może zmieniać się nasze zachowanie, odczuwanie, samopoczucie. Odpowiedni zapach, spokojna muzyka pozwalają na odprężenie się i oderwanie od rzeczywistości. Masaż jest sposobem na zrelaksowanie się i rozluźnienie, ale musi być delikatny. Najlepiej, jeśli jest wykonany z użyciem ciepłych olejów o orientalnych zapachach. Dla pobudzenia odpowiednie są zapachy orzeźwiające, morskie bądź cytrusowe. Masaże muszą być wówczas intensywne – mówi Magdalena Jałowiec-Sobas z hotelu Villa Verde Congress & Spa. Terapeutyczne działanie zapachu znali już starożytni Rzymianie, Grecy, a nawet Egipcjanie, którzy korzystali z olejków eterycznych. Imhotep, jeden z geniuszy starożytności, już 6 tys. lat temu zalecał stosowanie aromatycznych olejków do kąpieli i podczas masażu.

Z aromaterapii korzystał także Hipokrates.

– Terapia zapachem przynosi ulgę w bólu, łagodzi codzienne, psychiczne napięcia i zmęczenie, poprawiając ogólne samopoczucie i kondycję naszego organizmu. Wykorzystywane w aromaterapii olejki eteryczne mają doskonałe właściwości antyseptyczne i antywirusowe, poprawiają trawienie, działają moczopędnie, przeciwzapalne i antydepresyjne, a co najważniejsze – relaksują bądź stymulują. Z kolei muzykoterapia wpływa na układ oddechowy i krążenia – obniża lub podwyższa puls – mówi Magdalena Sowa z hotelu Farmona Business & Spa.

[srodtytul]Odprężenie w tropikach[/srodtytul]

Goście hotelu Farmona chętnie wybierają aromatyczne masaże. „Owocowy raj” to półtoragodzinny, głęboko regenerujący, odżywczy zabieg pielęgnacji ciała. Można wybrać jedną z dwóch wersji zapachowych do wyboru: rześkią, pobudzającą o zapachu kiwi, lub słodką, pachnącą owocami liczi. Podczas rytuału kosmetyczka wykonuje peeling oraz masaż relaksacyjny zakończony nałożeniem aromatycznej maski.

– Po zabiegu ciało staje się miękkie i nawilżone. Dzięki aromatom tropikalnych owoców zabieg jest niezwykle odprężający – dodaje Magdalena Sowa. Taka przyjemność kosztuje 150 zł.

Miód, wanilię i pomarańczę wykorzystuje się do nawilżenia i regeneracji. Pachnący rytuał połączony z masażem kosztuje 200 zł. Ucztą dla miłośników Orientu jest „Jawajski Lulur – królewski rytuał miłości”. To pradawny, upiększający zabieg, który kiedyś wykonywano na wyspie Jawa przez zaślubinami. Zaczynał się od peelingu na bazie Luluru, mieszanki orientalnych ziół i korzeni. Wykorzystywano w nim także nasiona tamaryndowca, drzewo sandałowe i pomarańczowy korzeń tumeriku, które zmieszane z pudrem ryżowym i orzechami delikatnie usuwają martwy naskórek oraz pozostawiają skórę gładką i pachnącą dalekim Orientem. – Zabieg w naszym spa rozpoczyna się od masażu balijskiego z użyciem olejku jaśminowego, następnie robimy peeling, potem kąpiel w płatkach kwiatów, a na koniec nakładamy odżywczy krem – dodaje specjalistka. Koszt tego rytuału to 310 zł.

Ryż jest także składnikiem kosmetyków do wyszczuplania i modelowania ciała. „Ryżowe delicje” wspomagają krążenie limfy, ujędrniają, a skóra staje się napięta i gładka. Zabieg trwa półtorej godziny i kosztuje 260 zł.

Osobom zmęczonym i zestresowanym Farmona proponuje rytuał Lanna na bazie tajskich ziół. To kąpiel ziołowa lub relaks w łaźni ziołowej oraz odprężający masaż stemplami ziołowymi. – Rozpoczyna się sesją w łaźni ziołowej lub kąpielą ziołową ze specjalnie dobraną mieszanką tajskich ziół o właściwościach uspokajających i tonizujących. Następnym etapem jest masaż Sa Moon Prai z użyciem ciepłych okładów ziołowych z rozdrobnionych ziół i przypraw (m.in. imbir, trawa cytrynowa, cynamonowiec kamforowy, limonka kaffir, eukaliptus). Początkowo, kiedy stemple są bardzo gorące, wykonywane są jedynie krótkie dotknięcia i przyciśnięcia w określonych miejscach na ciele. W miarę, jak stają się chłodniejsze, rośnie intensywność masażu, co powoduje, że składniki aktywne zawarte w roślinach uwalniają się i wchłaniają w rozgrzaną skórę. Rytuał wycisza, odpręża i usuwa napięcia mięśniowe spowodowane stresem. Poprawia krążenie krwi i limfy, dzięki czemu pobudza przemianę materii i usuwa toksyny. Jest niezwykle relaksujący i intensywnie stymuluje zmysły dzięki unoszącym się w powietrzu zapachom olejków eterycznych – mówi Sowa. Zabieg kosztuje 260 zł. Ucztę zmysłom zapewnią także inne składniki kosmetyków wykorzystywanych podczas zabiegów: kawa, czekolada, olejki waniliowe, kwiaty, mleczko kokosowe.

W Villa Verde Congress & Spa jesienne i zimowe zabiegi przywracają równowagę skórze twarzy, ciału, włosom oraz przygotowują organizm na chłodniejsze dni. Pakiety zimowe składają się głównie z rozgrzewających i poprawiających nastrój rytuałów.

– Klienci chwalą sobie peelingi nawilżające, kąpiele relaksacyjne, np. w oślim mleku lub z olejkiem owocowym, masaż Ayurweda całego ciała i głowy przy użyciu gorących olejów, masaż Mer & Sens z użyciem gorących i zimnych kamieni – mówi Magdalena Jałowiec-Sobas.

Na każdego inaczej działają poszczególne zapachy, jedni wolą słodkie i ostre, inni owocowe. – Dlatego trudno jest zadowolić wszystkich klientów. Ale zwykle sprawdzają się zapachy czekolady, owoców egzotycznych i cytrusowych oraz wanilii. Zapach czekolady zwiększa wydzielanie endorfin, substancji odpowiedzialnych za dobry humor – mówi Katarzyna Szymkiewicz z hotelu spa dr Ireny Eris.

[srodtytul]Cztery dania dla ciała[/srodtytul]

Najbardziej zmysłowym zabiegiem polecanym u dr Ireny Eris jest zabieg masażu na ciało „Body a la carte” składający się z czterech tzw. dań. Na przystawkę proponowane jest musli peelingujące z ziarnem kakaowca. – Drobinki z ziarna kakaowca i kryształki cukru oczyszczają i wygładzają ciało, naturalne oleje z pestek jabłka, brzoskwini i winogron działają regenerująco, zmiękczająco i wygładzająco – mówi Szymkiewicz. Na pierwsze danie podaje się nektar wiśniowo-karmelowy, który wygładza ciało, a apetyczny zapach wiśni wycisza zmysły. Termoenergizująca maska kakaowa serwowana jest jako danie główne. Czyste kakao odżywia skórę oraz działa energizująco dzięki zawartości theobrominy o właściwościach zbliżonych do kofeiny. Kakaowy zapach uspokaja i wycisza.

W czasie działania maski dodatkowo wykonywany jest masaż głowy oraz akupresura stóp. Bakaliowy krem ujędrniający na deser zawiera m.in. naturalne oleje – brzoskwiniowy, arachidowy, masło kakaowe, karmel, ekstrakty z ziarna kawy, jęczmienia oraz nasion kasztanowca.

– Kofeina przyspiesza spalanie tłuszczu w komórkach, pomaga usunąć nadmiar wody i toksyny nagromadzone w tkankach oraz poprawia mikrocyrkulację. Wyciąg z nasion kasztanowca wzmacnia naczynia krwionośne, zapobiega powstawaniu obrzęków. Oleje wygładzają ciało, odpowiednio odżywiają i nawilżają oraz tworzą ochronny film hydrolipidowy. Witamina C uelastycznia skórę i chroni przed wolnymi rodnikami, zapobiegając szybszemu starzeniu się. Zawarty w kremie karmel rozświetli skórę i nada jej słoneczny koloryt – mówi. Za zabiegi trzeba zapłacić 285 zł.

[srodtytul]Masaż świecą z olejem[/srodtytul]

W Dolinie Charlotty Resort & Spa dużym powodzeniem cieszy się masaż świecą z użyciem ciepłego oleju wytopionego z aromatycznych świec. – Jest to masaż relaksujący, głęboko rozluźniający, oparty głównie na głaskaniu dłońmi i przedramionami. Łączy w sobie wiele technik wschodnich z aromaterapią i pielęgnacją ciała szlachetną mieszanką maseł i naturalnych olejów – mówi Aleksandra Burglin. Kosztuje 180 zł.

Specjaliści mówią, że zabiegi spa szczególnie polecane są przed dużymi wydarzeniami. Klientki są po nich zrelaksowane i zadbane, lepiej się czują w swoim ciele i są bardziej gotowe na ważne spotkanie lub zabawę do białego rana. Zanim więc usiądziemy do kolacji wigilijnej albo zaszalejemy na balu sylwestrowym, warto wybrać się na farmę piękności na egzotyczny masaż lub maseczkę pielęgnacyjną.

Odpowiednio dobrana terapia zapachem, dotykiem lub kolorem poprawia samopoczucie, rozluźnia lub napędza do działania. Tego typu zabiegi szczególnie polecane są tuż przed świętami lub zabawą sylwestrową.

– Człowiek ma różnie rozwinięte i funkcjonujące zmysły, oddziaływanie na nie różnego typu bodźcami sprawia, że może zmieniać się nasze zachowanie, odczuwanie, samopoczucie. Odpowiedni zapach, spokojna muzyka pozwalają na odprężenie się i oderwanie od rzeczywistości. Masaż jest sposobem na zrelaksowanie się i rozluźnienie, ale musi być delikatny. Najlepiej, jeśli jest wykonany z użyciem ciepłych olejów o orientalnych zapachach. Dla pobudzenia odpowiednie są zapachy orzeźwiające, morskie bądź cytrusowe. Masaże muszą być wówczas intensywne – mówi Magdalena Jałowiec-Sobas z hotelu Villa Verde Congress & Spa. Terapeutyczne działanie zapachu znali już starożytni Rzymianie, Grecy, a nawet Egipcjanie, którzy korzystali z olejków eterycznych. Imhotep, jeden z geniuszy starożytności, już 6 tys. lat temu zalecał stosowanie aromatycznych olejków do kąpieli i podczas masażu.

Pozostało 87% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"