Reklama

Pogranicze nieprzewidywalne

Czwarta odsłona sonicznych poszukiwań Stevena Ellisona to oczywista kontynuacja „Cosmogrammy".

Publikacja: 30.09.2012 16:00

Pogranicze nieprzewidywalne

Foto: Uważam Rze

The Flying Lotus,


Until the Quiet


Reklama
Reklama

Comes

,


Warp/Sonic

To wciąż więcej niż udana, wizjonerska podróż przez pogranicze ambientu, hip-hopu w jego bardziej abstrakcyjnych odcieniach i oczywiście jazzu, którego akcenty producent przemyca do swojej muzyki z wyjątkową klasą. Zresztą słuchając choćby „See Thru to U" nagranego z Erykah Badu, trudno oprzeć się wrażeniu, że ciągotki do jazzowej improwizacji sięgają w jego przypadku głębiej, co dodaje tym utworom kuszącego posmaku nieprzewidywalności. Oprócz Badu słyszymy na płycie m.in. Thoma Yorke'a, Laurę Darlington i Thundercata – wszyscy oni jednak pozostają w cieniu Ellisona.

—wl

The Flying Lotus,

Until the Quiet

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Reklama
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Reklama
Reklama