Jednym z ostatnich pomysłów odchodzącego ministra Zbigniewa Ziobry była kolejna zmiana ustawy o ustroju sądów powszechnych.
Miała uelastycznić struktury sądów rejonowych oraz uniemożliwić ustąpienie sędziego z przymusowego delegowania do pełnienia obowiązków poza własnym sądem. Krajowa Rada Sądownictwa mówi „nie" tym propozycjom i negatywnie opiniuje projekt. Radzie nie podoba się pomysł ograniczenia liczby sędziów pełniących funkcje przewodniczących wydziałów. Chodzi o to, by przewodniczący wydziału cywilnego sądu rejonowego kierował jednocześnie wydziałem ksiąg wieczystych. Nowe zasady miałyby dotyczyć jedynie sądów, w których liczba prowadzonych ksiąg jest niewielka.
„W uzasadnieniu nie ma mowy, o jakie oszczędności poczynione na dodatkach funkcyjnych chodzi" – pisze Krajowa Rada Sądownictwa.
Dużo ostrzejszy sprzeciw budzi regulacja dotycząca delegowania sędziów. Ministerstwo Sprawiedliwości chce uniemożliwić ustąpienie sędziego z przymusowego delegowania do pełnienia obowiązków poza własnym sądem. Rzecz dotyczy osób, które chciałyby zrezygnować z delegacji przed upływem okresu, na jaki zostały powołane.
– Oznacza to dalsze wzmocnienie bezpośredniego wpływu władzy wykonawczej na sposób i miejsce pełnienia urzędu sędziego