Reklama

Nie donosiłem i nie sporządzałem notatek

Publikacja: 02.07.2008 04:38

RZ: Z raportów SB wynika, że sporządził pan ponad 90 notatek dotyczących m.in. kolegów z NSZ oraz NSZZ „Solidarność”. Co znajdowało się w tych notatkach?

Leszek Czarnecki:

Nie sporządziłem żadnych notatek.

Może sporządzano je na podstawie pana informacji?

Nie wiem, co pisał oficer. Niech się pan pyta jego.

Reklama
Reklama

Czyli SB kłamała, pisząc, że to pan jest autorem tych notatek?

Myślę, że uprawnionymi do oceny mojej działalności i wystawiania świadectwa moralności są moi koledzy z uczelni działający w opozycji. Nikt przeze mnie nie miał żadnych kłopotów, nikt nie miał rewizji, nikt nie był z tego powodu przesłuchiwany. Dziś nie boję spojrzeć się im w twarz. Oni o wszystkim wiedzieli.

SB wskazuje, że był pan wynagradzany za współpracę.

To bzdura. Nigdy nie brałem ani nie żądałem wynagrodzenia.

Z dokumentów SB wynika jednak, że to pan czuł się zdekonspirowany i powiedział o tym oficerowi służb. Z jakiego powodu czuł się pan „spalony”?

Sam ujawniłem fakt podpisania oświadczenia o współpracy przed kolegami z opozycji w 1981 roku. Proszę ich pytać o ocenę mojej działalności.

Reklama
Reklama

Na mikrofilmach zachowało się pana zobowiązanie do współpracy z wywiadem PRL z 1982 r. Czy jest autentyczne?

Podpisałem.

Wcześniej, w 1980 r., jak wynika z raportów SB, podpisał pan m.in. zobowiązanie do współpracy z SB i nadano panu pseudonim Ernest. Podpisał pan faktycznie ten dokument?

Zobowiązanie podpisałem. Proszę jednak pamiętać, że cały czas rozmawialiśmy o współpracy z wywiadem. Na kolegów nie donosiłem. Zresztą w 1982 roku, po stanie wojennym, przyszedłem do nich i poinformowałem, że podpisałem zobowiązanie do współpracy. Nie było to łatwe, ale przeżyłem to.

Jednak z dokumentów wynika, że po 1982 roku nie zerwał pan współpracy z SB. Z jakiego powodu?

Mówię, że zerwałem współpracę. Moi koledzy, którym rzekomo miałem szkodzić, potwierdzają to.

Reklama
Reklama

Jeżeli woli pan wierzyć dokumentom SB, pana wybór.

Czy więc uważa pan, że SB sfałszowała pana dokumenty?

Tak. Uważam, że nie tylko w mojej sprawie dokumenty SB nie odzwierciedlają stanu faktycznego. To wszystko, co mam w tej sprawie do powiedzenia.

Leszek Czarnecki, właściciel m.in. Getin Holding i LC Corp.

RZ: Z raportów SB wynika, że sporządził pan ponad 90 notatek dotyczących m.in. kolegów z NSZ oraz NSZZ „Solidarność”. Co znajdowało się w tych notatkach?

Leszek Czarnecki:

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Kraj
Spada przeciętne wynagrodzenie, maleje bezrobocie. Rynek pracy w Warszawie
Kraj
Rewolucja na Lotnisku Chopina. Szybciej przez bramki bezpieczeństwa
Kraj
Najwyższy czas na układy zbiorowe
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Kraj
Nowe autobusy z Warszawy do rosyjskiego Królewca. Będą woziły powietrze?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama