Stacje telewizyjne na wakacje przerywają emisję najdroższych produkcji. To zasada obowiązująca od lat, bo w tym czasie duża część widzów rezygnuje z siedzenia przed telewizorem. Co w tym czasie robią telewizyjni celebryci, którzy znikają z ekranów? Prowadzą wszelkiego rodzaju imprezy – od festiwali plenerowych po festyny organizowane przez samorządy.
W tym roku większość wakacyjnych imprez nie dała się kryzysowi. – Te organizowane przez samorządy czy miasta mają podobne budżety jak rok temu. Pewną ostrożność daje się odczuć jedynie w tych organizowanych przez firmy prywatne – mówi „Rz” Krzysztof Grzegocki, szef agencji artystycznej Eskander.
Gwiazdy, które się nie wstydzą konferansjerki, na brak zajęć nie narzekają. Jak Tomasz Kammel, z którym TVP rozwiązała w maju kontrakt.
– Mam dosyć intensywnie zaplanowane wakacje, prowadzę imprezę średnio co dziesięć dni – mówi „Rz” Kammel. – To cały przekrój zajęć: od imprez miejskich przez robione przez firmy prywatne po imprezy charytatywne – dodaje. Konkretnych przykładów nie chce jednak wymieniać, zasłaniając się tajemnicą handlową.
Na brak propozycji nie narzeka też Marcin Prokop, który razem z Dorotą Wellman prowadzi „Dzień Dobry TVN”. – Najpierw poprowadzę sporo lżejszych letnich imprez, a dopiero potem wyjadę na wakacje – zapowiada „Rz” Prokop.