Warszawska prokuratura okręgowa wystąpiła o areszt dla Weroniki M.-P. i prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych Bogusława S. Prokuratorzy swoją decyzję uzasadniają zarówno wysokością kary grożącej podejrzanym, jak i obawą matactwa.
Według nieoficjalnych informacji radia RMF FM Weronika M.-P. nie przyznała się do winy.
Weronika M.-P. miała w sumie zażądać 450 tys. zł, przyjęła pierwszą transzę w wysokości - 100 tys. Jak poinformował rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk, prezes wydawnictwa Bogusław S. również usłyszał zarzut korupcji. Jemu grozi do 10 lat więzienia.
Korzystny zakup wydawnictwa miał polegać na celowym zaniżeniu jego wartości. Mogło chodzić o dołowanie wyników finansowych WNT.
Celebrytka została zatrzymana na gorącym uczynku, przed jedną z warszawskich restauracji, tuż po tym jak miała przyjąć łapówkę. Prezesa WNT zatrzymano w siedzibie wydawnictwa.