Reklama

Astronauci nie będą skazani na korzystanie z pieluch podczas długich misji.

NASA właśnie wyłoniła zwycięzcę projektu na „osobistą toaletą” dla astronautów.

Aktualizacja: 29.06.2017 07:09 Publikacja: 29.06.2017 07:06

Astronauci nie będą skazani na korzystanie z pieluch podczas długich misji.

Foto: Fotolia.com

Nawet podczas misji kosmicznych sentencja „Nic co ludzkie nie jest mi obce” stanowi wyzwanie dla astronautów, a co za tym idzie dla konstruktorów specjalistycznego sprzętu. W trakcie planowanych w przyszłości misji na Wenus i Marsa członkowie wypraw będą zmuszeni przebywać dłuższy czas poza stacjami i bazami kosmicznymi. W związku z tym jednym z głównych problemów staje się kwestia załatwiania potrzeb fizjologicznych przez astronautów. Aby zapobiec nieprzyjemnym sytuacjom NASA rozpoczęła prace nad specjalnym system odprowadzającym nieczystości z kosmicznych skafandrów.

Problem był na tyle poważny, że nawet najbardziej pomysłowym konstruktorom pracującym dla agencji zabrakło pomysłów. W związku z tym ogłoszono konkurs Space Poop Challenge, w którym każda osoba mogła zgłosić swoje rozwiązanie dotyczące „osobistej toalety” przeznaczonej dla kosmicznych zdobywców. Twórca zwycięskiego projektu mógł liczyć na nagrodę w wysokości 30 tysięcy dolarów.

Konkurs, który rozpoczął się wraz z końcem listopada 2016 roku przyciągnął blisko 20 tysięcy śmiałków, którzy przedstawili swoje „toaletowe” rozwiązania. Niedawno specjalna komisja przyznała zwycięstwo rozwiązaniu, którego autorem jest lekarz rodziny i chirurg Thatcher Cardon.

Zaproponowany przez niego system opiera się na zainstalowaniu w skafandrach dwuetapowych śluz powietrznych. Śluza od strony astronauty będzie się otwierać i pochłaniać nieczystości. Po zamknięciu wewnętrznej śluzy nastąpi otwarcie jej zewnętrznego odpowiednika, przez który nieczystości zostaną „wyrzucone” w przestrzeń kosmiczną. Thatcher Cardon pomyślał również o specjalnych, nadmuchiwanych i wyposażonych w systemy odsysające basenach, które na podobieństwo szpitalnych urządzeń będą zapobiegały niekontrolowanemu „rozrzuceniu” nieczystości w bliskim otoczeniu astronauty.

Naukowcy z NASA kontynuując tą myśl, chcą wykorzystać ludzkie odchody do produkcji energii, będącej siłą napędową dla kosmicznych urządzeń i baz.

Reklama
Reklama

Rozwiązanie zaprezentowane przez lekarza Thatchera Cardona wydaje się dziecinnie proste. Trudno uwierzyć, że osoby pracujące w NASA same nie wpadły na taki pomysł. Warto zaznaczyć, że najważniejszym „haczykiem” konkursu Space Poop Challenge było zmierzenie się z ze zjawiskiem mikrograwitacji i sprostanie wymogom technicznym skafandrów.

Dzięki ludzkiej pomysłowości, astronauci mogą odetchnąć z ulgą i przestać śnić o koszmarach związanych z pełnymi pieluchami.

Kosmos
Astronomowie odkryli wyjątkowe zjawisko. Zarejestrowano je po raz pierwszy
Kosmos
To odkrycie może być przełomem. Naukowcy po raz pierwszy „zobaczyli” ciemną materię?
Kosmos
Ta roślina jest w stanie przetrwać w kosmosie? Zaskakujące wyniki eksperymentu
Kosmos
Przełomowe badania nad superburzą geomagnetyczną z 2024 roku
Kosmos
Szykuje się rewolucja w kosmologii? „To oznacza ogromną zmianę paradygmatu”
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama