Reklama

Alma Market może spłacić wierzycieli

Zdaniem analityków Alma Market ma możliwości spłaty zadłużenia, co może skłonić sąd do otwarcia sanacji. Rynek obawia się jednak bankructwa popularnej sieci delikatesów.

Aktualizacja: 18.10.2016 07:04 Publikacja: 17.10.2016 20:38

Alma Market może spłacić wierzycieli

Foto: Fotorzepa/Adam Jagielak

Niepokój pojawił się także wśród akcjonariuszy Vistuli i Krakchemii. Wszystkie trzy spółki notowane są na warszawskiej giełdzie, a łączy je postać Jerzego Mazgaja, prezesa Alma Marketu.

Ciąg niefortunnych zdarzeń

Złożony w piątek przez szefostwo Alma Marketu wniosek o upadłość likwidacyjną spółki, który zaowocował blisko 5-proc. przeceną jej akcji podczas poniedziałkowej sesji, jest niechlubnym zwieńczeniem ponurych informacji, jakie docierały do inwestorów od dłuższego czasu.

Alma Market straty notował od wielu kwartałów, a działania restrukturyzacyjne, polegające m.in na zamykaniu nierentownych delikatesów (obecnie jest ich 34), nie przynosiły pożądanego rezultatu. Spółka na początku sierpnia bieżącego roku zakomunikowała, że w celu ratowania biznesu konieczna może być emisja akcji lub wyprzedaż majątku. Potem zrewidowała w dół prognozę finansową na 2016 r. i zwróciła się do sądu z wnioskiem o otwarcie postępowania sanacyjnego. Finansujący Alma Market bank PKO BP wobec powyższych wydarzeń nie pozostał bierny i wypowiedział spółce umowy kredytowe o wartości 61 mln zł. Wierzyciela nie przekonała nawet zapowiedź masowych zwolnień – pracę ma stracić ponad 1,3 tys. osób.

Światełko w tunelu

W na pozór dramatycznej sytuacji, którą odzwierciedla obecna wycena rynkowa Alma Marketu równa 12,3 mln, charakterystyczna raczej dla firm notowanych na NewConnect, można jednak dostrzec światełko w tunelu. Wynoszący na koniec czerwca 2016 r. 158,6 mln zł dług netto zdaniem ekspertów Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych Alma Market byłby w stanie spłacić. Stąd też otwarcie sanacji, której wniosek o upadłość nie przekreśla, a z którym sąd zwleka od 15 września, miałoby ich zdaniem sens.

„Zgodnie z wyceną księgową nieruchomości inwestycyjne oraz aktywa finansowe dostępne i przeznaczone do sprzedaży mają wartość 134,5 mln zł. Do tego sama wartość rzeczowych aktywów trwałych jest wyższa od całego długu netto, gdyż wynosi 174,9 mln zł. Już te liczby pokazują, że potencjalna spłata całego zadłużenia (lub jego ograniczenie do niższych poziomów) nie powinna być czymś nieosiągalnym dla spółki" – wyliczają analitycy SII.

Reklama
Reklama

Wskazują, że spółka mogłaby np. upłynnić należące do niej akcje Vistuli i Krakchemii o łącznej wartości prawie 77 mln zł. Zresztą Alma Market część udziałów obu spółek już sprzedał za 21,5 mln zł. Przedstawiciele SII dziwią się, dlaczego spółka tak długo zwleka ze zbyciem pozostałych walorów, co dałoby jej płynnościowy oddech. Wydaje się, że wzrost podaży papierów obu firm rynek już dyskontuje. W poniedziałek akcje Vistuli staniały o 1,2 proc., do 3,3 zł, a kurs Krakchemii spadł o 2,4 proc., do 3,2 zł.

„Zgoda na sanację pozwoli nam podjąć działania zmierzające do uzdrowienia firmy" – przekonuje zarząd Almy.

Opinia

Anna Pukszto, radca prawny, Dentons

Postępowanie sanacyjne powinno służyć zawarciu układu z wierzycielami i naprawie przedsiębiorstwa. W jego toku realizowany jest plan restrukturyzacyjny i mogą być w tym celu wykorzystane szczególne instrumenty. Ustawa przyznaje zarządcy prawo do odstąpienia od nierentownych i niezrealizowanych kontraktów, a także sprzedaży składników majątku z tzw. skutkiem egzekucyjnym, czyli w sposób szczególnie atrakcyjny dla nabywców. W toku postępowania restrukturyzacyjnego mogą zostać również przeprowadzone zwolnienia grupowe.

Handel
Miliardy na znane marki, czyli ABG buduje masę przed IPO
Handel
Donald Trump wzywa UE do nałożenia 100-proc. ceł na Chiny i Indie
Handel
Założyciel CCC: Już się nie potknę, jestem za blisko biznesu
Handel
Donald Trump ubiega się o utrzymanie ceł przez Sąd Najwyższy. Prosi o „szybką decyzję”
Handel
Komisja Europejska przyjęła umowę handlową z Mercosurem. Co przyniesie Unii?
Reklama
Reklama