Indeksy giełdowe rozpoczęły piątkową sesję od spadków za sprawą brytyjskiego sprzeciwu wobec nowego paktu fiskalnego. Niemiecki DAX tracił ponad 1 proc. W jego ślady poszedł polski WIG20, otwierając dzień zniżką o 1,4 proc. Inwestorzy na świecie pozbywali się europejskiej waluty, spychając kurs euro względem dolara o prawie 0,5 proc. Tradycyjnie obawy na rynkach odbiły się rykoszetem na wartości złotego, który wobec euro potaniał rano o 0,5 proc., przekraczając poziom 4,53. Rozczarowanie na rynkach okazało się jednak krótkotrwałe. Wkrótce indeksy giełdowe odrobiły całe poranne straty, a po południu znalazły się nawet wyraźnie na plusach. DAX zyskał prawie 2 proc., a nasz rodzimy WIG20 poszedł w górę względem czwartkowego poziomu zamknięcia sesji o 0,7 proc. Straty do dolara odrabiało euro, podobnie wobec walut zagranicznych umocnił się złoty. Szalę zwycięstwa przeważyły nadzieje związane m.in. z zapowiedzią przekazania 200 mld euro do Międzynarodowego Funduszu Walutowego na ratowanie zadłużonych krajów strefy euro.