Indeks największych spółek znów traci. Poranna przecena sprowadza WIG20 w okolice 1850-1860 pkt., poziomu najniższego od 2009 r.

Wczoraj inwestorzy poznali kształt tzw. podatku bankowego, który obciąży także spółki bankowe obecne na GPW. Ma on wynosić 0,39 proc. rocznie, ale naliczany będzie miesięcznie. Dużo większe wrażenie zrobiła jednak stawka podatku nałożona na firmy ubezpieczeniowe, które zapłacą rocznie 0,6 proc. od wartości aktywów (naliczanie miesięczne). Niespodziewana informacja zdołowała wczoraj kurs PZU. W piątkowy poranek akcje ubezpieczyciela nadal mocno tracą.

O ponad 3,8 proc. spadają akcje GPW, po wczorajszej informacji o dymisji Pawła Tamborskiego z funkcji szefa giełdy.

Wydarzeniem tygodnia była wczorajsza decyzja EBC. Instytucja kierowana przez Mario Draghiego zaskoczyła rynek. Zdecydowano wydłużyć okres trwania programu skupu aktywów do marca 2017 r. , lecz nie zwiększono jego dotychczasowej wartości (60 mld euro miesięcznie). W efekcie euro zanotowało najlepszą sesję od sześciu lat (umocnienie), a notowania na giełdach akcji tąpnęły.

Podczas piątkowej sesji poznamy m.in. dynamikę zamówień w niemieckim przemyśle oraz comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Ta druga informacja może zadecydować o ewentualnej grudniowej podwyżce stóp procentowych w USA.