Przykładem znanego zagranicznego wydawcy gazet notowanego na giełdzie jest New York Times Company, wydawca znanego dziennika „New York Times". Jego kapitalizacja na giełdzie nowojorskiej sięga 2,8 mld dol. Przez ostatnie 12 miesięcy akcje tej spółki wzrosły o 56 proc., co było m.in. reakcją na jej dosyć dobre wyniki i to, że „New York Times" zdołał zbudować stosunkowo udaną strategię obecności w internecie.

W grupie amerykańskich wydawców notowanych na giełdzie silnie reprezentowani są wydawcy prasy lokalnej i wielu z nich radzi sobie dosyć dobrze. Przykładem na to jest Tronc Inc., spółka wydająca m.in. dzienniki „Chicago Tribune" i „Los Angeles Times". Przez ostatnie 12 miesięcy jej akcje zyskały na giełdzie nowojorskiej 45 proc. Stosunkowo dobrze radzi sobie również Gannett, wydawca m.in. „USA Today". Przez rok jego akcje zdrożały o 14 proc. Oczywiście są też wydawcy amerykańskich gazet, którzy radzą sobie gorzej, np. akcje Lee Enterprises, właściciela wielu tytułów prasy lokalnej z USA zniżkowały przez ostatnie 12 miesięcy o 14 proc.

To, że wiele amerykańskich spółek wydających gazety jest obecnych na giełdzie, mocno kontrastuje z sytuacją w Europie, gdzie wielu wydawców znanych dzienników to spółki nienotowane na parkiecie. Tak jest choćby w przypadku brytyjskich Telegraph Media Group i Guardian Media Group, niemieckiej grupy Gruner+Jahr, Spiegel Verlag, szwajcarskiego koncernu Ringier czy rosyjskiego domu medialnego Kommiersant. Są jednak wyjątki, np. włoska spółka Caltagirone Editore (wydawca m.in. dziennika „Il Messagero"), która przez ostatnie 12 miesięcy zyskała na giełdzie w Mediolanie aż 94 proc.

W Azji Wschodniej wydawcy dużych dzienników często są częściami wielkich konglomeratów prowadzących interesy w wielu branżach. Ale również na tamtejszych giełdach można znaleźć wydawców popularnych gazet. Należy do nich np. spółka Next Digital Limited wydająca w Hongkongu dziennik „Apple Daily", znanego z bardzo krytycznej oceny polityki władz ChRL wobec Hongkongu). Przez ostatnie 12 miesięcy jej akcje zyskały na giełdzie w Hongkongu aż 27 proc.