Największym ma być program związany z uczelniami wyższymi, innowacyjnością badań naukowych i ich transferem do gospodarki. "Większość tych pieniędzy to będzie jednak wymuszona dla obu stron współpraca pomiędzy uczelniami a przedsiębiorcami. Nie będzie można po prostu dostać pieniędzy, jeżeli tego wyraźnego przełożenia nie będzie" - powiedziała Bieńkowska podczas odbywającego się w Krakowie III Forum Nowej Gospodarki.
Podkreśliła, że w nowej perspektywie UE inwestycje infrastrukturalne dla wyższych uczelni będą stanowiły "dosłownie kroplę", a większość pieniędzy zostanie przeznaczona na badania, innowacje, edukację. "Prawie nie przewidujemy już budowania murów w wyższych uczelniach, ponieważ mamy już ogromną ilość pięknych budynków tego typu" - zaznaczyła.
Znaczący program będzie związany z gospodarką niskoemisyjną, ochroną środowiska, przeciwdziałaniem i adaptacją do zmian klimatu, transportem i bezpieczeństwem energetycznym. Jak zaznaczyła minister rozwoju regionalnego, "chcemy bardzo dużo, na ile się da dużo wpompować tych środków w energetykę".
Dofinansowywany będzie transport kolejowy i aglomeracyjny w miastach. Inwestycje drogowe skoncentrują się na wybudowaniu brakujących odcinków autostrad i domknięciu sieci dróg ekspresowych.
W programie tym znajdą się również dwa niewielkie komponenty dotyczące kultury i ochrony zdrowia.