Kraje UE zgodziły się wczoraj, by – tak, jak chciała Polska – odsunąć w czasie surowe redukcje zanieczyszczeń przemysłowych. Minister środowiska prof. Maciej Nowicki decyzję nazwał sukcesem. Na jej mocy m.in. do końca 2023 r. będą mogły funkcjonować przestarzałe ciepłownie. – Otrzymaliśmy możliwość, że polskie ciepłownie o mocy poniżej 200 MWt utrzymają te same normy emisji, które mają do tej pory, przez jeszcze 15 lat – powiedział Nowicki. Duże instalacje utrzymają dotychczasowe normy do 2020 r.