Czy Mario Draghi jest niezależny

Wewnętrzne służby Unii Europejskiej rozpoczęły dochodzenie, które ma wyjaśnić, czy prezes Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghi, postępuje etycznie

Publikacja: 31.07.2012 11:43

Czy Mario Draghi jest niezależny

Foto: Bloomberg

Chodzi o to, czy ma on  prawo uczestniczenia w posiedzeniach tzw. Grupy 30, zrzeszającej   szefów największych publicznych i prywatnych instytucji finansowych.

Uczestnikami posiedzeń G30 jest m.in. prezes Banku Anglii, Mervyn King oraz szef Banku Kanady, Mark Carney. Oprócz nich, w jej skład wchodzą byli prezesi kilku banków centralnych, w tym Rezerwy Federalnej, jak Paul Volcker, profesorowie ekonomii ekonomii, przedstawiciele nadzorów finansowych. G30 szefuje były prezes EBC, Francuz Jean-Claude Trichet.

Unia Europejska zdecydowała się na przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego  po informacjach dostarczonych przez Corporate Europe Observatory (CEO), grupy zajmującej się analizowaniem  europejskiego lobbingu. W czerwcu 2012 r. CEO zarzuciła Draghiemu, że nie jest on całkowicie niezależny, właśnie dlatego, że jest członkiem G30. Zaś jego uczestnictwo w zamkniętych posiedzeniach jest niezgodne z zasadami etycznymi EBC.

Zdaniem CEO, działalność G30 ma wszystkie cechy lobbingu działającego na korzyść   największych prywatnych banków komercyjnych i EBC nie powinien być jego uczestnikiem, ponieważ w ten sposób może poddawać się wpływom z zewnątrz. „Draghi najprawdopodobniej utrzymuje bardzo bliskie stosunki z przedstawicielami G30 i uczestniczy we wszystkich niejawnych posiedzenia przedstawicieli tej organizacji" - napisała CEO do władz UE.

Gundi Gadesmann, rzeczniczka unijnego ombudsmana Nikiforosa Diamandourosa, przyznała, że takie pismo wpłynęło, Europejski Bank Centralny został poproszony o odpowiednie wyjaśnienia i ma teraz czas do końca października, aby na nie odpowiedzieć. Z kolei bank  potwierdził, że takie pismo otrzymał i ustosunkuje się do niego w odpowiednim czasie. Jednakże rzeczniczka EBC z góry odrzuciła jakiekolwiek zarzuty jakiegokolwiek konfliktu interesów.

Zarzuty wobec Mario Draghiego pojawiły się w czasie bardzo newralgicznym dla niego samego, jak i dla EBC. W ubiegłym tygodniu udało mu się wnieść na rynek trochę optymizmu, kiedy powiedział, że dla obrony euro zostanie zrobione wszystko, co jest niezbędne, naturalnie w ramach mandatu EBC. W tym tygodniu z kolei oczekuje się, że na posiedzeniu w najbliższy czwartek bank podejmie ważne decyzje, które mają wspomóc europejską gospodarkę. Wiadomo jednak, że jego działania będą bardzo trudne z powodu silnego oporu Niemców.

Chodzi o to, czy ma on  prawo uczestniczenia w posiedzeniach tzw. Grupy 30, zrzeszającej   szefów największych publicznych i prywatnych instytucji finansowych.

Uczestnikami posiedzeń G30 jest m.in. prezes Banku Anglii, Mervyn King oraz szef Banku Kanady, Mark Carney. Oprócz nich, w jej skład wchodzą byli prezesi kilku banków centralnych, w tym Rezerwy Federalnej, jak Paul Volcker, profesorowie ekonomii ekonomii, przedstawiciele nadzorów finansowych. G30 szefuje były prezes EBC, Francuz Jean-Claude Trichet.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku