Nasz kraj odpowiada za ponad 70 proc. wartości inwestycji funduszy PE w regionie – wynika z raportu Invest Europe. Na drugim miejscu jest Rumunia z 14 proc., a za nią Węgry (6 proc.) i Łotwa (5 proc.). Inwestycje funduszy PE w zeszłym roku stanowiły 0,53 proc. polskiego PKB. To więcej niż w Czechach, Austrii czy Niemczech. Średni odsetek dla Europy to 0,44 proc. Liderem z niemal 0,8 proc. jest Wielka Brytania.
Dużą aktywność przejmujących widać zarówno na rynku niepublicznym, jak i na giełdzie. Od dwóch lat obserwujemy falę wezwań do sprzedaży akcji. Tylko w tym roku ogłoszono ich już 12. Mimo zniżkujących indeksów inwestorzy niechętnie odsprzedają akcje i wzywający często muszą podbijać stawkę. W tym tygodniu zdecydował się na to Tomasz Czechowicz, który chce dokupić akcji MCI Capital. Z kolei wcześniej podniesiono ceny m.in. w wezwaniu do sprzedaży akcji Pamapolu, Coliana, Tarczyńskiego i Robyga. W kilkunastu spółkach trwa przegląd opcji strategicznych.