Popyt na nie był wyjątkowy wysoki. Resort wystawił na przetargu obligacje warte 1,5 mld zł, inwestorzy złożyli oferty na prawie 5,6 mld zł. Ministerstwo zdecydowało się na zorganizowanie aukcji dodatkowej. Na niej inwestorzy kupili jeszcze papiery o wartości 300 mln zł.
Dilerzy twierdzą, że nastroje na rynku papierów skarbowych są dobre. Rentowności naszych obligacji spadły o kilka punktów bazowych. Jednak obroty nie były wysokie. Inwestorzy dopiero budzą się po świątecznej przerwie. Na pewno ożywią się w przyszłym tygodniu, kiedy GUS poda najnowsze dane o inflacji i płacach. One będą miały istotny wpływ na wycenę obligacji.
Złoty wczoraj się lekko osłabił. Po południu za euro płacono 3,6036 zł, a za dolara 2,4528 zł.
Minister gospodarki Waldemar Pawlak ogłosił, że nadchodzi koniec mocnego złotego. Inwestorzy nie zareagowali na te prognozy. Dla nich zdecydowanie ważniejsze od wypowiedzi polityków są opinie członków Rady Polityki Pieniężnej.