Znów odżyły obawy o spowolnienie amerykańskiej gospodarki. Mocno osłabił się także złoty. Spadek wartości naszej waluty sięgnął blisko 4 proc. względem dolara do 2,43 zł i prawie 2 proc. wobec euro do 3,47 zł. – Wystarczy jedna zła informacja i akcje tanieją. Zaczęła się też gra na osłabienie złotego – powiedział Marek Mikuć, wiceprezes Allianz TFI Polska. Inwestorzy uznali, że lepiej nie mieć akcji o wyższym ryzyku i indeks obrazujący sytuację na tych rynkach, liczony przez Morgan Stanley (MSCIEF), znalazł się na najniższym poziomie od półtora roku.