Na koniec kwietnia wartość wydatków z funduszy na lata 2004 – 2006 wyniosła 31,6 mld zł – poinformowało „Rz” Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. To ok. 96 proc. puli pieniędzy, które musimy wykorzystać do końca czerwca.

[wyimek]1,5 mld zł wydaliśmy od początku roku do końca kwietnia z funduszy na lata 2004 – 2006. Ale przyspieszamy[/wyimek]

Na wypłacenie firmom czy samorządom pozostałych 1,3 mld zł, tak by wykorzystać 100 proc. przyznanych nam środków, pozostało już niewiele czasu. Resort przekonuje jednak, że zdążymy. – W kwietniu do beneficjentów trafiło prawie 670 mln zł. Utrzymanie tego tempa płatności zapewni nam pełną absorpcję funduszy na lata 2004 – 2006 – mówi Anna Konik-Żurawska, rzeczniczka MRR.

– Rzeczywiście jest taka szansa – uważa Jerzy Kwiecieński, wiceprezes Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości. – Wydaje mi się jednak, że jeśli dobijemy do 98 – 99 proc., to i tak będzie sukces. Rząd się stara, ale ma utrudnione zadanie – dodaje. Problemem okazał się słabnący wobec euro złoty. W efekcie w ciągu ostatniego pół roku przybyły nam do wydania 2 mld zł. Trzeba je było rozdysponować w ostatniej chwili, głównie dla firm i samorządów. – Gdyby nie zmiana kursów, poziom wykorzystania funduszy na lata 2004 – 2006 wynosiłby już 101,45 proc. – podkreśla Konik-Żurawska.

Informacje MRR mogą cieszyć z jeszcze jednego powodu. W ostatnich miesiącach resort przestał publikować dane o wykorzystaniu „starych” funduszy, skupiając się na tych na lata 2007 – 2013. Najwcześniejsze dane, oprócz wczorajszych, dotyczyły końca stycznia, mogły powstać podejrzenia, że coś złego dzieje się z funduszami.