2010: droższe wakacje

Rusza sprzedaż letniej oferty. Po promocjach czekają nas podwyżki cen

Publikacja: 31.10.2009 04:14

2010: droższe wakacje

Foto: Archiwum

Triada wystartowała ze sprzedażą lata 2010 jeszcze w ubiegłym tygodniu. W połowie listopada dołączy Orbis. Tuż przed początkiem grudnia Itaka. Już teraz letnie wycieczki oferowane są w sprzedaży internetowych biur podróży. Ale organizatorzy wyjazdów zapowiadają: z powodu fatalnych wyników finansowych za rok 2009 oferta przyszłoroczna będzie mniejsza, a ceny wyższe.

O ile? – Na razie trudno przewidzieć. Ale założenie 10-procentowego wzrostu cen katalogowych to za mało. Jestem pewien, że będzie jeszcze wyższy – uważa dyrektor Centrum Turystyki Wyjazdowej Orbis Travel Jarosław Mojzych. Podwyżki potwierdza Itaka. Będą zależne od kierunku i odległości. – Około 8 – 12 proc. Musimy uwzględnić różnice kursowe walut – tłumaczy dyrektor marketingu i sprzedaży Itaki Piotr Henicz.

Biura liczą, że 2010 rok pozwoli im poprawić wyniki finansowe. Bo te za rok obecny, mimo zwiększenia sprzedaży w połowie sezonu, co najmniej rozczarowują. Itaka, jeden z największych graczy na rynku, sprzeda co prawda blisko 290 tys. miejsc. – Ale wynik finansowy ma się do tego nijak – zaznacza Henicz. Firma prognozowała na ten rok 15 – 20 mln zł zysku. – Będzie dobrze, jeśli zarobimy do 5 mln zł – dodaje Henicz.

Duża część biur, także tych największych, zakończy rok na minusie. – Ten rok był dla branży najgorszy. Touroperatorom będzie bardzo ciężko wyjść na zero – twierdzi dyrektor finansowy Triady Jacek Dąbrowski. Stratę odnotuje m.in. Orbis Travel. – Na szczęście nie będzie duża. Najważniejsze, że przeżyliśmy ten okres – mówi Mojzych.

Przyszły sezon biura przygotowują znacznie ostrożniej niż tegoroczny. W hotelach zmniejszyły liczbę rezerwacji gwarantowanych, za które płaci się bez względu na wykorzystanie miejsc. Kontrakty jeszcze nie są pozamykane, ale redukcje zamówień mogą sięgać 15 – 20 proc. w porównaniu z zamówieniami na rok 2009.

Teraz jednak trzeba sprzedaż rozruszać. Dlatego biura przygotowały promocje first minute, dzięki którym już teraz zagwarantują sobie klientów. Uderzenie jest mocne: obniżki sięgają nawet 40 proc. cen katalogowych. Ale będą dostępne tylko przez pewien czas. W Triadzie 40-procentowe zniżki kończą się 10 listopada. Co potem? Pojawią się promocje „gazetkowe”: z rabatem procentowym lub kwotowym. Ale mniej atrakcyjne. – Taniej niż teraz już nie będzie – zaznacza Dąbrowski. W Itace (maksymalnie 35 – 40 proc.) bonusy zostaną podzielone na 4 miesiące. W każdym kolejnym będą niższe i zależne od sprzedaży w miesiącu poprzednim. W giełdowym Rainbow Tours sięgną 27 proc., w Orbisie nie przekroczą 20 proc.

Przedstawiciele branży nie kryją, że efekty sprzedaży będą jednak zależeć od sytuacji ekonomicznej w Polsce. – Jeszcze nie wszyscy otrząsnęli się z kryzysu. Dlatego cały rynek nie wzrośnie w przyszłym roku zbyt wiele – mówi wiceprezes Rainbow Tours Remigiusz Talarek.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=a.wozniak@rp.pl]a.wozniak@rp.pl[/mail][/i]

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje