Aktualizacja: 22.01.2019 20:00 Publikacja: 22.01.2019 20:00
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
Prokuratura argumentowała, że musi wykonać dodatkowe czynności dowodowe, dlatego chciała, aby Marek Ch. pozostał w izolacji kolejny miesiąc (w areszcie jest od trzech miesięcy). Jednak Sąd Rejonowy Katowice-Wschód wniosku nie uwzględnił, uznając, że na tym etapie nie istnieje obawa matactwa. Podejrzany wyjdzie więc już 26 stycznia.
Były szef KNF w listopadzie 2018 r. usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (przez znajomego prawnika – jego zatrudnienie miało być warunkiem pomocy bankom Leszka Czarneckiego). Śledztwo ruszyło po tym, gdy Czarnecki nagrał korupcyjną propozycję, jaką miał mu złożyć ówczesny szef KNF. Biznesmen zeznał, że Ch. na karteczce pokazał mu, iż za pomoc chce 1 proc. wartości banków – co, według „GW", która ujawniła sprawę, sięga ok. 40 mln zł.
W programie Prognozach „Parkietu” Cezary Szymanek i Przemysław Tychmanowicz wspólnie z ekspertami zastanawiają s...
Legendarny inwestor ma wkrótce przejść na emeryturę. Na poważnie zaczynał on swoją przygodę z Wall Street 74 lat...
Koniec pewnej epoki. W sobotę na corocznym spotkaniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway dotychczasowy prezes i głó...
Kontrolowany przez Warrena Buffetta wehikuł finansowy Berkshire Hathaway Inc. opublikował w sobotę wyniki za pie...
26 proc. ocenia ją pozytywnie, a 28 proc. negatywnie. Tylko co piąty deklaruje, że w ostatnich trzech miesiącach...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas