Aktualizacja: 27.03.2019 12:08 Publikacja: 27.03.2019 12:06
Foto: Bloomberg
Kurs liry doznał załamania w zeszłym roku, w związku m.in. z wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi, które dały Erdoganowi władzę na kolejną kadencję. O ile na początku 2018 r. płacono około 3,8 lir za 1 USD, to w sierpniu kurs dochodził do 7 lir. Bank Centralny Republiki Turcji podniósł potem główną stopę procentową do 24 proc. a rząd obiecał ostrożniejszą politykę fiskalną, więc lira odrobiła część strat. Przez ostatnie pół roku zyskała prawie 10 proc. wobec dolara. W zeszłym tygodniu analitycy JPMorgan Chase opublikowali jednak raport mówiący, że już czas sprzedawać lirę. W piątek kurs przekroczył 5,8 lir za 1 USD, czyli był najsłabszy od października. W niedzielę Erdogan zagroził, że bankierzy spekulujący lirą zostaną ukarani. Inwestorzy zagraniczni zaczęli odczuwać po tym trudności z dostępem do lir a turecka waluta od początku tygodnia umocniła się o 6 proc. do dolara. Berat Albayrak, turecki minister finansów (i zarazem zięć prezydenta Erdogana), podczas wiecu wyborczego rządzącej partii AKP, wezwał jej zwolenników, by sprawdzali w nadchodzących dniach kurs liry w swoich smartfonach. Mają się przekonać jak skuteczna okazała się rządowa interwencja.
Koniec pewnej epoki. W sobotę na corocznym spotkaniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway dotychczasowy prezes i głó...
Kontrolowany przez Warrena Buffetta wehikuł finansowy Berkshire Hathaway Inc. opublikował w sobotę wyniki za pie...
26 proc. ocenia ją pozytywnie, a 28 proc. negatywnie. Tylko co piąty deklaruje, że w ostatnich trzech miesiącach...
Norweski narodowy fundusz emerytalny Statens pensjonsfond, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na g...
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas