Specjalny rodzaj banku

Nabywcy pojedynczych aut, ale i całych flot, chętnie korzystają z ofert banków samochodowych.

Publikacja: 19.04.2019 10:00

Doradca pomoże w wyborze samochodu, a jednocześnie w dobraniu finansowania i dodatkowych usług.

Doradca pomoże w wyborze samochodu, a jednocześnie w dobraniu finansowania i dodatkowych usług.

Foto: Volkswagen

W branży motoryzacyjnej zadaniem instytucji finansowej typu captive – czy to banku, czy firmy leasingowej – jest oferowanie finansowania aut zarówno dilerom, jak i klientom końcowym. To jedna z istotnych różnic przy porównaniu captive'ów i banków komercyjnych. Głównym zadaniem banków czy firm leasingowych niezwiązanych z żadną marką samochodową, jest przede wszystkim pożyczanie pieniędzy, a następnie ich odzyskiwanie. Takim operacjom służą kredyty, leasing i ubezpieczenia.

– Na obrocie pieniądzem kończą się kompetencje typowych banków. Taki bank komercyjny nie zapewni swojemu klientowi, że wybrany przez niego samochód spełni oczekiwania – że będzie odpowiednio wyposażony, niezawodny i wygodny, jak będzie przebiegał proces zmiany tego auta na nowe, jaki będzie serwis, procedury ewentualnych napraw powypadkowych, odnawianie ubezpieczeń itd. – podkreśla Daria Zielaskiewicz, dyrektor departamentu marketingu Volkswagen Financial Services.

W Polsce przykładami takich instytucji są działające w ramach Volkswagen Financial Services spółki finansowe: Volkswagen Bank, Volkswagen Leasing i Volkswagen Serwis Ubezpieczeniowy.

– Bazę dla tych usług stanowi nie obieg pieniądza, ale dostarczanie klientom rozwiązań dających mobilność. Mobilność łączy doskonałe produkty, czyli samochody, z usługami, w tym z finansowaniem tych aut leasingiem i kredytem, z ubezpieczeniami i likwidacją szkód komunikacyjnych, wynajmem długoterminowym pojazdów, a także ich serwisowaniem. To oznacza, że jesteśmy w stanie skutecznie i w kilku obszarach budować wieloletnie relacje z klientami, oparte na lojalności – wskazuje Daria Zielaskiewicz.

Captive korzysta z badań

Budowa relacji opiera się na właściwym odczytywaniu oczekiwań klientów. Według badań spółek captive należących do Volkswagen Financial Services, ponad trzy czwarte klientów firm finansowych związanych z producentem samochodów przy zmianie auta na nowe decyduje się na wybór tej samej marki. Natomiast wśród osób kupujących pojazdy za gotówkę lub w finansowaniu oferowanym przez zwykłe banki komercyjne czy instytucje leasingowe, ten odsetek jest niższy – maksymalnie dwie trzecie klientów wraca do danej marki aut po okresie użytkowania samochodu.

Daria Zielaskiewicz przytacza również badania, z których wynika, że potrzeby klientów rosną, a oni sami stają się coraz bardziej niecierpliwi i wymagający. – W USA oczekiwania konsumentów zwiększyły się o 23 proc., a jednocześnie ocena marek wzrosła tylko o 4 proc. Ponadto klienci wyżej cenią dobrą obsługę (88 proc. wskazań) niż markę (78 proc.). Obecnie firmy muszą także trafić w „mikromoment", czyli jak najszybciej i najlepiej świadczyć usługi w chwili, w której klient ich szuka – zaznacza ekspertka. Badania wskazują, że w Stanach Zjednoczonych w okresie od 2015 do 2017 roku liczba internetowych zapytań z frazą „teraz otwarte/teraz czynne" potroiła się, natomiast zmalała z frazą „godziny otwarcia". Liczba wyszukiwań mobilnych, zawierających frazę „dostawa tego samego dnia" zwiększyła się z kolei o ponad 120 proc.

Innym zjawiskiem charakterystycznym dla współczesnego klienta jest upraszczanie. Technologie, z których korzystamy są i będą coraz bardziej skomplikowane, jednak jako ich użytkownicy oczekujemy coraz prostszej i intuicyjnej obsługi. Kupujący nie chcą poświęcać czasu i uwagi na niepotrzebne czynności, na przykład na „zdobywanie" produktu czy usługi lub jego „uczenie się". Chcą upraszczania również produktów finansowych czy skracania procedur i w instytucjach związanych z producentami samochodów dostają to niejako „w pakiecie".

Bez drobnego druku

Na jakie korzyści dla nabywców przekłada się współpraca z instytucjami captive? – Po pierwsze, interesują się samochodem kupowanym przez klienta, poziomem obsługi i serwisu w ASO, zadowoleniem użytkownika, którego efektem jest „przywiązanie go" do marki i możliwość utrzymania z nim długoletniego kontaktu, jako potencjalnym nabywcą kolejnego samochodu – wymienia Daria Zielaskiewicz. – Każdy z tych etapów jest dla takiego podmiotu ważnym źródłem wiedzy. To także wyróżnia instytucje typu captive: zależy im, aby klient został nie tylko z nimi, ale również z markami samochodów konkretnego producenta – dodaje ekspertka.

Kolejną kwestią są ustalone, wypracowane przez lata, jednolite procedury postępowania na styku produkt (samochód) – usługi. Jeżeli na przykład kiedykolwiek będzie konieczna likwidacja szkody ubezpieczeniowej, to dany samochód zawsze zostanie naprawiony w autoryzowanej stacji obsługi, z wykorzystaniem oryginalnych części i w taki sposób, że klientowi nie przysporzy to żadnych kłopotów. Z ofertą instytucji captive powiązanej z konkretną marką pojazdów mogą się wiązać prawdziwe emocje klienta, wynikające z wyboru i użytkowania samochodu.

Daria Zielaskiewicz nie ukrywa, że istotne są osobiste relacje z klientami. Ogniwem łączącym kupujących ze spółkami Volkswagen Financial Services jest możliwość kontaktu ze sprzedawcą w salonie dilerskim. Taki doradca pomoże w wyborze samochodu, a jednocześnie w dobraniu finansowania i dodatkowych usług, takich jak pakiety serwisowe, ubezpieczenia komunikacyjne czy assistance. Do tego kontakt z dilerem może być co pewien czas odnawiany w przypadku polis ubezpieczeniowych, wizyt w serwisie czy przeglądów auta. – Nasi sprzedawcy informują również klientów o promocjach czy premierach nowych modeli, a także o kończącym się okresie finansowania. To zupełnie inne relacje i lojalność niż w kontaktach banków komercyjnych ze swoimi klientami – zwraca uwagę dyrektor marketingu Volkswagen Financial Services.

Daria Zielaskiewicz podkreśla, że w umowach ze spółkami Volkswagen Financial Services nie ma również żadnych trików, żadnego drobnego druku. Dlaczego? – Odpowiedź jest prosta: jako instytucje samochodowe budujemy długofalowe relacje z klientem, a czyste, jasne zasady są podstawą tworzenia takich relacji. Zadowolony ze współpracy klient wraca do swojego banku lub firmy leasingowej, do swojego doradcy, do ulubionej marki samochodów – dodaje.

Dla klientów małych i dużych

Instytucje związane z markami samochodowymi tworzą oferty dopasowane do oczekiwań klientów, często przeznaczone właśnie dla konkretnej marki. Szczególnie istotna jest tu współpraca. – W przypadku firm działających w ramach Volkswagen Financial Services ściśle współpracują one z markami samochodowymi Grupy Volkswagen, dla których przygotowują produkty i usługi – opisuje Daria Zielaskiewicz. Każdy z podmiotów idzie więc w tę samą stronę, czyli w kierunku zadowolenia klienta, który dzięki temu wraca. To również znajduje potwierdzenie w przytaczanych badaniach.

Volkswagen Financial Services jest na polskim rynku prekursorem nowych produktów finansowych: kredytu i leasingu z niskimi ratami. W Europie Zachodniej większość klientów kupuje auta, sięgając po takie właśnie, wygodne finansowanie, oferowane przez instytucje typu captive. Klienci płacą za używanie samochodu, a na zakończenie umowy mają możliwość zmiany pojazdu na nowy, kolejny model w ramach stosunkowo niskich miesięcznych rat. – Po pięciu latach od wprowadzenia kredytów z niskimi ratami Polacy kupują coraz więcej nowych samochodów, w czym swój udział z pewnością mają również nowoczesne kredyty. Konsumenci wybierają także droższe wersje, lepiej wyposażone lub nawet wyższe modele wybranej marki. Inaczej podchodzą też do kosztów związanych z pojazdem. Cena zakupu (czyli całego samochodu) traci na znaczeniu na rzecz rat, a bardziej istotne stają się koszty przeglądów i serwisu oraz napraw i części zamiennych – podsumowuje Daria Zielaskiewicz z Volkswagen Financial Services.

- Materiał powstał we współpracy z Volkswagen Financial Services.

W branży motoryzacyjnej zadaniem instytucji finansowej typu captive – czy to banku, czy firmy leasingowej – jest oferowanie finansowania aut zarówno dilerom, jak i klientom końcowym. To jedna z istotnych różnic przy porównaniu captive'ów i banków komercyjnych. Głównym zadaniem banków czy firm leasingowych niezwiązanych z żadną marką samochodową, jest przede wszystkim pożyczanie pieniędzy, a następnie ich odzyskiwanie. Takim operacjom służą kredyty, leasing i ubezpieczenia.

Pozostało 94% artykułu
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił