#PROSTOzPARKIETU: Piotr Żochowski, prezes PKO TFI: Gigantyczny zysk na złocie bez kruszcu

Zarządzany przez towarzystwo fundusz PKO Akcji Rynku Złota w ciągu czterech miesięcy zarobił aż 70 proc. To jest typowy fundusz akcji, zatem nie inwestuje bezpośrednio w kruszec.

Aktualizacja: 25.05.2016 15:42 Publikacja: 25.05.2016 14:40

#PROSTOzPARKIETU: Piotr Żochowski, prezes PKO TFI: Gigantyczny zysk na złocie bez kruszcu

Foto: rzeczpospolita.tv

Fundusz inwestuje wyłącznie zagranicą.  Tam występuje ryzyko walutowe, które przynajmniej teoretycznie jest zabezpieczone.  Jego benchmarkiem jest amerykański indeks Arca Gold Miners, który w tym czasie zyskał  50 proc. - mówił Piotr Żochowski, prezes PKO TFI, największej firmy zarządzającej funduszami detalicznymi w Polsce (prawie 19 mld zł aktywów).

Różnica wynika w znaczniej części z różnicy zachowań cen złota i poszczególnych spółek wydobywczych.  Wcześniej, gdy na rynku złota zagościła bessa, kursy wielu tych ostatnich mocno potaniały, gdyż inwestorzy spodziewali się jeszcze głębszej zniżki cen żółtego metalu. Dodatkowo nie docenili zdolności tych firm do poprawny efektywności działania.

Na korzyść funduszu zadziałało także zabezpieczenie walutowe:. Złoto  jest takim surowcem, którego ceny zależą od wielu czynników, ale istotna jest siła dolara, odwrotna korelacja.

W tym roku dolar wyhamował, ponieważ pojawiły się spekulacje o mniejszej skali podwyżek stóp procentowych w USA. W efekcie także złoty zyskał do amerykańskiej waluty.

Na kształtowanie się cen złota w przyszłości  wpływ zapewne będzie miało pogarszanie się jakości złóż, co  może prowadzić do ograniczenia wydobycia. Jest to czynnik fundamentalnie wspierający wzrost cen złota w długim terminie. Pytany o to, czy warto teraz zainwestować w fundusz PKO Akcji Rynku Złota, Żochowski odpowiada, że to produkt, który zawsze dobrze mieć w portfelu, ale z niewielkim udziałem. – Czy w najbliższe cztery miesiące zarobi kolejne 70 proc.? Prawdopodobnie nie – przyznaje prezes PKO TFI.

Towarzystwo, jako zarządzające funduszem zaleca ostrożność przy inwestowaniu w jednostki tego funduszu, gdyż jest on funduszem wysokiego, prawdopodobnie najwyższego na polskim rynku akcji, ryzyka. Dlatego powinien być jedynie częścią portfela inwestora.  Mając tego świadomość PKO TFI nie prowadzi agresywnej sprzedaży, co widać po wielkości jego aktywów, sięgających tylko kilkudziesięciu milionów złotych.

Dużo zmian w branży funduszy inwestycyjnych mogą pojawić się po wejściu w życie spodziewanych nowych regulacji unijnych. Dystrybutor co pewien czas wtedy będzie musiał informować klientów o całkowitej wielkości pobranych prowizji. To zapewne będzie skłaniało do obniżania opłat.  Ten proces już widać. Spadają opłaty nowych funduszy.  Ta dyrektywa  może mieć wpływ na sposób dystrybucji funduszy.

PKO TFI, jest największą w Polsce instytucją zarządzającą funduszami dla inwestorów detalicznych. Na koniec kwietnia (ostatnie dostępne dane), zarządzało 18,7 mld zł.  Pytany o poziom aktywów, który jego firma może zgromadzić na koniec roku, Żochowski odpowiada, że „wyższy niż na początku roku". – Liczę, że będzie to 19 mld zł, do których nam już teraz bardzo mało brakuje. Czy coś ponadto? Nie chciałbym teraz spekulować. Od początku roku mamy dodatnią sprzedaż netto, co w przypadku funduszy detalicznych nie jest w tym roku powszechnym zjawiskiem na rynku. Pomaga nam bardzo szeroka oferta. Dzięki niej zawsze mamy fundusz, który okazuje się hitem. Jak widać warto, bo można wtedy zostać zaproszonym do „Prosto z Parkietu" – śmieje się Żochowski.

Fundusz inwestuje wyłącznie zagranicą.  Tam występuje ryzyko walutowe, które przynajmniej teoretycznie jest zabezpieczone.  Jego benchmarkiem jest amerykański indeks Arca Gold Miners, który w tym czasie zyskał  50 proc. - mówił Piotr Żochowski, prezes PKO TFI, największej firmy zarządzającej funduszami detalicznymi w Polsce (prawie 19 mld zł aktywów).

Różnica wynika w znaczniej części z różnicy zachowań cen złota i poszczególnych spółek wydobywczych.  Wcześniej, gdy na rynku złota zagościła bessa, kursy wielu tych ostatnich mocno potaniały, gdyż inwestorzy spodziewali się jeszcze głębszej zniżki cen żółtego metalu. Dodatkowo nie docenili zdolności tych firm do poprawny efektywności działania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie