Spadek popytu, spowodowany kryzysem na rynkach finansowych, odbije się przede wszystkim na dostawcach komputerów – przewiduje firma analityczna iSuppli. Jej prognoza dotycząca przyszłorocznego wzrostu wartości globalnego rynku komputerów osobistych została właśnie skorygowana w dół, z 11,9 do 4,3 proc.

Według analityków spadek odczują przede wszystkim producenci desktopów. Ich sprzedaż ma spaść o ok. 5 proc. Uwaga producentów sprzętu skupi się na sektorze notebooków, którego obroty mają rosnąć w 2009 r. na całym świecie w tempie ok. 15 proc. Za tę dynamikę będą odpowiedzialne przede wszystkim tanie laptopy o okrojonej funkcjonalności.

Jednak mimo rosnącej popularności notebooków globalne wydatki na IT w przyszłym roku będą mniejsze, niż prognozowano. Jak szacuje firma IDC, wzrosną one zaledwie o 2,6 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Wcześniejsza prognoza zakładała 5,9 proc. wzrost. Jak twierdzi IDC, spadek koniunktury ma nie dotyczyć jednak Europy Środkowo -Wschodniej, gdzie utrzyma się wysokie zapotrzebowanie na oprogramowanie i usługi IT. Jak w swoim raporcie napisała firma The Society for Information Management, targani przez kryzys odbiorcy rozwiązań IT zamierzają skupić się na rozwiązaniach business intelligence i business process management, które zwiększają efektywność wykorzystania zasobów firm.