Mniej wydają tylko w Meksyku

Nawet w bogatych państwach europejskich rządy stawiają na finansowanie służby zdrowia z prywatnych pieniędzy

Publikacja: 25.01.2010 01:08

W tym roku na ochronę zdrowia wydamy w Polsce nawet 90 mld zł. Z tego wydatki publiczne, z NFZ i budżetu, wyniosą ponad 60 mld zł. Choć są to duże kwoty, na tle innych krajów wypadamy wciąż słabo.

Ostatnie porównywalne dane, opublikowane przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), pochodzą z 2007 r. Polska wydawała wtedy na zdrowie 6,4 proc. PKB i miała najniższe wydatki z państw OECD, z wyjątkiem Meksyku. Z kolei Międzynarodowa Organizacja Zdrowia w 2006 r. wykazała, że w Unii Europejskiej wydatki niższe w stosunku do PKB miały tylko Estonia i Rumunia. W przeliczeniu na jednego Polaka w 2007 r. wydatki wynosiły 1035 dol. Węgry przeznaczały na ochronę zdrowia 1388 dol. na mieszkańca, Czechy – 1626, a Słowacja – 1555.

[wyimek][srodtytul]90 mld zł[/srodtytul] wyniosą w tym roku wydatki na ochronę zdrowia w Polsce [/wyimek]

Sytuacja w służbie zdrowia stale się zmienia, ale wyraźną tendencją w większości państw europejskich jest przekazywanie coraz większej liczby zadań prywatnym firmom i ubezpieczeniowym, i medycznym. Nawet Szwecja stara się zachęcać do otwierania nowych szpitali przez prywatne firmy. Drugim zauważalnym nurtem jest dążenie do integracji i koordynacji opieki. 

Kolejne edycje Europejskiego Konsumenckiego Indeksu Zdrowia, w tym za rok 2009, pokazują zaś, że lepsze oceny zdobywają systemy, w których jest przynajmniej kilku ubezpieczycieli-płatników, nawet jeśli publicznych. Systemy te są jednak droższe. W Niemczech publiczny system opieki zdrowotnej składa się z kas chorych, kilkanaście procent mieszkańców ubezpiecza się jednak w kasach prywatnych, płacąc znacznie wyższe składki. W Wielkiej Brytanii państwo za pieniądze podatników gwarantuje opiekę zdrowotną wszystkim mieszkańcom. Ale wielu wybiera usługi na lepszym poziomie i o krótszym okresie oczekiwania, wykupując dodatkowe prywatne ubezpieczenia.

Z kolei we Francji bardzo rozbudowany system współpłacenia powoduje, że ok. 90 proc. obywateli jest dodatkowo ubezpieczonych. Warto też dodać, że mimo to, lub właśnie dzięki temu, Francuzi należą do najbardziej zadowolonych narodów ze swojej służby zdrowia.

Ponadto WHO uznaje francuski system za jeden z najbardziej efektywnych na świecie.

W tym roku na ochronę zdrowia wydamy w Polsce nawet 90 mld zł. Z tego wydatki publiczne, z NFZ i budżetu, wyniosą ponad 60 mld zł. Choć są to duże kwoty, na tle innych krajów wypadamy wciąż słabo.

Ostatnie porównywalne dane, opublikowane przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), pochodzą z 2007 r. Polska wydawała wtedy na zdrowie 6,4 proc. PKB i miała najniższe wydatki z państw OECD, z wyjątkiem Meksyku. Z kolei Międzynarodowa Organizacja Zdrowia w 2006 r. wykazała, że w Unii Europejskiej wydatki niższe w stosunku do PKB miały tylko Estonia i Rumunia. W przeliczeniu na jednego Polaka w 2007 r. wydatki wynosiły 1035 dol. Węgry przeznaczały na ochronę zdrowia 1388 dol. na mieszkańca, Czechy – 1626, a Słowacja – 1555.

Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego
Ekonomia
E-Doręczenia: cyfrowa przyszłość listów poleconych
Patronat Rzeczpospolitej
Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo
Ekonomia
Sektor farmaceutyczny pod finansową presją ustawy o KSC
Ekonomia
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę