Prezydent Boliwii Evo Morales ogłosił 1 maja nacjonalizację miejscowej filii hiszpańskiej sieci dystrybucji mocy (4,5 mld dol. wartości) za brak inwestycji. Hiszpanie nie spodziewają się większego wpływu tej decyzji na wyniki, ale akcje ich spółki taniały w środę w Madrycie nawet 4 proc., a ostatecznie spadły o 2,2 proc.
– Na cześć wszystkich Boliwijczyków, którzy walczyli o odzyskanie naszych bogactw naturalnych i podstawowych usług, nacjonalizujemy Transportadora de Electricidad (TDE) – oświadczył Morales. Polecił wojsku przejąć kontrolę nad instalacjami firmy, bo Hiszpanie nie wywiązali się z obietnic inwestycyjnych. Red Electrica twierdzi, że od 2002 r. zainwestowała 88 mln dol. po kupnie TDE za 91 mln. Wcześniej Argentyna postanowiła wywłaszczyć (za brak inwestycji) hiszpańskiego Repsola z 51 proc. w firmie naftowej YPF.
Ta decyzja nie będzie mieć dużego wpływu na wyniki grupy REC, bo na Boliwię przypadało ok. 1,5 proc. obrotów. Hiszpanie zażądali, jak rząd w Madrycie i Bruksela, odpowiedniej kompensaty.