"Rzeczpospolita radzi": Co zrobić z naszymi oszczędnościami

Publikacja: 23.01.2008 01:32

Nie panikować

– to odpowiedź specjalistów na pytanie, co robić z inwestycjami. – Skoro dużo już straciliśmy na rynku akcji, warto zadać sobie pytanie, czy to odpowiedni moment, aby teraz z niego się wycofywać – uważa Tomasz Publicewicz, prezes Analizy Online.

Najgorszą rzeczą, jaką można zrobić, to zamknąć inwestycję na tzw. dołku

, czyli kiedy kursy akcji są bardzo niskie. Może się bowiem okazać, że pozbyliśmy się papierów w momencie, który jest już dobry do inwestowania i tym samym pozbawiliśmy się szansy na zyski.

Krzysztof Stupnicki, prezes AIG TFI, przekonuje, że obecny poziom cen akcji jest na tyle niski, że powinien raczej skłaniać do kupowania. I dlatego klienci powinni raczej przenosić pieniądze do innych funduszy inwestycyjnych, bardziej bezpiecznych, jak np. pieniężne, czy obligacji. Następnie zaś stopniowo zacząć inwestować w fundusze stabilnego wzrostu, które obok akcji inwestują sporo w obligacje. – Oprócz wykupów mamy też nabycia, głównie do bezpiecznych funduszy oraz stabilnego wzrostu – przyznaje Cezary Burzyński, prezes PKO TFI.

Warto też pamiętać

, że inwestycja w fundusze lokujące w akcje powinna mieć co najmniej trzyletni horyzont. Obecnie dość wysoko oprocentowane są lokaty i obligacje skarbowe.

Nie panikować

– to odpowiedź specjalistów na pytanie, co robić z inwestycjami. – Skoro dużo już straciliśmy na rynku akcji, warto zadać sobie pytanie, czy to odpowiedni moment, aby teraz z niego się wycofywać – uważa Tomasz Publicewicz, prezes Analizy Online.

Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko