„Rządowa strategia informatyzacji kraju”, która określi szczegóły wielkich państwowych inwestycji informatycznych, miała być gotowa w czerwcu. Dokumentu nadal nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie. Brak strategii powoduje, że nie można ogłosić przetargu na żaden z systemów, których wartość do 2011 r. szacuje się na 14 mld zł.
Odpowiedzialne za informatyzację Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie ukrywa, że nie widzi powodów do pośpiechu. Na wrzesień resort zapowiedział serię spotkań ze „znawcami problematyki społeczeństwa informacyjnego”. Jeszcze kilka tygodni temu podsekretarz stanu w MSWiA Witold Drożdż mówił, że konsultacje ruszą w lipcu. Ale sytuacja już się zmieniła.
– Dołożymy wszelkich starań, aby skonsultowana społecznie strategia trafiła do uzgodnień międzyresortowych na przełomie września i października – powiedział „Rz” Karol Reczkin, doradca szefa MSWiA ds. informatyzacji. W efekcie przetargi na pierwsze systemy ruszą z wielomiesięcznym opóźnieniem – najwcześniej pod koniec 2008 r. lub na początku 2009 r.
Najważniejsze projekty to Rejestr Usług Medycznych, e-podatki, Pl.ID i PESEL2 (nowe dowody osobiste), platforma usług publicznych e-PUAP i informatyzacja głównych rejestrów państwowych.
Dzięki informatyzacji już w połowie 2010 r. do Polaków miały trafić pierwsze biometryczne dowody osobiste (z odciskami palców). Szanse na dotrzymanie terminu są znikome.