Ekonomiści szacują, że relatywnie szybszy wzrost gospodarczy Brazylii, Indonezji i Polski będzie skutkował osłabieniem dolara wobec walut tych krajów.
- Gospodarki rynków wschodzących wzrosną o 3,1 proc. w 2009 r., hamując ze wzrostu na poziomie 5,9 proc. w ubiegłym roku. W tym samym czasie tempo wzrostu gospodarczego krajów rozwiniętych będzie wynosiło minus 1,4 proc. po niewielkim 0,9 procentowym wzroście w 2008 r. - zakłada prognoza Instytutu Finansów Międzynarodowych, grupy skupiającej największe światowe banki komercyjne i inwestycyjne
Brazylijski real umocni się do poziomu 2,30 za dolara, indonezyjska rupia może zyskać nawet 11 proc. do 9,850 za dolara do końca 2010 r., a polski złoty ma szanse zyskać 13 proc. i za dwa lata za dolara będziemy płacili 2,62 zł.
Znacznie wyżej szanse reala i złotego ocenia Lawrence Goodman, szef działu rynków wschodzących w Bank of America. Jego zdaniem dolar osłabi się o 18 proc. wobec reala i o 19,5 proc. do złotego.
- Amerykański dolar straci na wartości względem walut rynków wschodzących - powiedział 24 grudnia Mark Mobius, zarządzający Templeton Emerging Markets. - Dotychczas waluty rynków wschodzących traciły, ponieważ inwestorzy odwrócili się od nich na rzecz bezpiecznych obligacji amerykańskich ale to nie potrwa długo - dodał.