Ten pozorny spadek to efekt odliczenia od ceny akcji 1,5 zł, czyli wartości dywidendy przypadającej na jeden papier. Wczoraj akcje TP były notowane już bez prawa do dywidendy. Dla systemów giełdowych akcje TP zostały znacznie przecenione, co walnie przyczyniło się do spadku WIG20. TP nie była jedyną taniejącą spółką indeksu (potaniało więcej, niż podrożało), ale żadna nie została przeceniona tak znacząco. Wobec notowania akcji bez prawa do dywidendy niemal niezauważona przeszła sprawa opinii URE na temat podziału TP. Urząd wciąż utrzymuje, że to najlepszy środek na liberalizację polskiego rynku telekomunikacyjnego. Rynek nie przejmuje się zbytnio kwestiami regulacyjnymi. Z większą niecierpliwością czeka na wyniki finansowe TP w II kwartale.