Rozczarował tym inwestorów, więc akcje Aggreko w Londynie staniały o ponad 6 proc.

Obsługa energetyczna mundialu w RPA, olimpiady zimowej w Vancouver i igrzysk azjatyckich zapewniła firmie dodatkowe 87 mln funtów (140,7 mln dol.) w 2010 roku. W tym roku nie ma na świecie większej imprezy sportowej, Aggreko musi poczekać do olimpiady w Londynie w 2012 roku. Co więcej, destabilizacja w Afryce Płn. i na Bliskim Wschodzie może ograniczyć tegoroczne wyniki spółki, choć prezes Rupert Soames zapewnia, że zaangażowanie firmy w tych regionach jest małe. W 2010 Aggreko zwiększyła  o 25 proc.  zysk brutto, do 307,1 mln funtów, i obroty o 20 proc., do 1,23 mld.