„W ramach postępowania wyjaśniającego podjętego w 2016 i 2017 r. wobec kilku producentów samochodów firma Automobiles Citroen została postawiona w stan oskarżenia przez sędziów śledczych z powodu stwierdzonych przypadków oszustwa przy sprzedaży pojazdów z dieslami normy Euro 5 dokonanej we Francji w latach 2009-15” — poinformowała w komunikacie firma matka Stellantis. Citroen ma wpłacić kaucję 8 mln euro, z czego 6 mln na ewentualne wypłaty odszkodowań i grzywien, a także przedłożyć po pierwszym żądaniu gwarancji bankowej na sumę 25 mln euro na pokrycie ewentualnych szkód — cytuje kanał France24.com komunikat Stellantisa.
Osoba z wymiaru sprawiedliwości potwierdziła agencji AFP warunki tego oskarżenia. Citroen, podobnie jak Peugeot, „zapoznaje się z uzasadnieniem tego polecenia i zastanawia się nad możliwością zakwestionowania go” — dodała Stellantis.
Raport urzędu konkurencji i ochrony interesów konsumenta DGCCRF przekazany sądowi w lutym 2017 stwierdzał, że oszustwo z układami zakłamującymi emisję spalin było zamierzone, „była to globalna strategia produkowania oszukańczych silników i sprzedawania ich”. Według prowadzących śledztwo, grupa PSA sprzedała we Francji od września 2015 do września 2019 1,9 mln diesli z normą Euro 5 obowiązującą do 2015 r. „z silnikami działającymi zgodnie z oszukańczą strategią”. Oceniając zakres popełnionego przestępstwa urząd uznał, że maksymalna grzywna dla tej grupy powinna wynosić 5 mld euro — podała AFP, a za nią francuskie media — a Volkswagen powinien być ukarany maksymalną grzywną 19,7 mld euro.
Sędziowie śledczy rozpatrzą w lipcu przypadek Fiata Chryslera.