Zamieszanie wokół opodatkowania kopalin trwa. Jeszcze wczoraj biuro prasowe Ministerstwa Finansów twierdziło, że nie jest planowane obłożenie wydobycia węgla nowym podatkiem. Jednak dziś szef resortu Jacek Rostowski powiedział w radiu RMF FM, że w ciągu tej kadencji przewidywane jest objęcie innych złóż podatkiem. - W następnym kroku będziemy chcieli pracować nad gazem łupkowym, węglem kamiennym i tak dalej - powiedział minister.
Na pierwszy ogień, już w II kwartale 2012 roku pójdzie, wydobycie miedzi. Akcje KGHM potaniały w piątek o prawie 14 proc., a wczoraj o prawie 10 proc. Dziś kurs odbija - rano rósł nawet o 4,7 proc., do 136 zł.
Notowania PGNiG otworzyły się na zielono, jednak później kurs spadał o 1,5 proc. Wczoraj kurs tąpnął po tym, jak urzędnicy ministerstwa finansów powiedzieli, iż opodatkowane będzie wydobycie węglowodorów - a więc nie tylko gazu łupkowego, ale także ropy naftowej i gazu ziemnego. Dopiero później rozszerzono informację, że podatek wejdzie w życie po uruchomieniu wydobycia gazu łupkowego na skalę przemysłową - czyli za kilka lat.
Akcje kopalń - JSW i Bogdanki drożały dziś rano o odpowiednio 2 i 3,4 proc.. Wczoraj kursy spadały, choć resort finansów informował, iż nie ma planów opodatkowania wydobycia węgla kamiennego.